Huraganu cios, połamany każdy nos
Podarte żagle, słaby ster.
I chociaż to nie fair, że taki słaby ster,
Nie płacze nikt, bo czeka co przyniesie los.
Huraganu cios, połamany jeszcze jeden nos.
A kil dosięga skał.
Dokoła dziki szał, bo los nam wreszcie dał,
Spokojny tajemniczy ląd!
Tasmania! Mania marzeń i snów.
Tasmania! Mania brak na to słów.
Tasmania! Mania marzeń i snów.
Tasmania! Mania marzeń...
Zobaczysz nagle coś, co zamrozi w gardle głos,
Na ścieżce pośród drzew.
I nie wiesz co to jest, czy Baskerwillów pies,
Czy może to jest diabeł, ten tasmański bies.
Usłyszysz jego głos, a na głowie zjeży Ci się włos!
Poczujesz w sercu strach,
To po to tyle lat, płynąłeś drogi szmat,
By odkryć taki dziki świat!
Tasmania! Ktoś rozdepcze Ci twarz!
Tasmania! Jeśli jeszcze ją masz!
Tasmania! Spotkasz tu jeszcze coś!
Tasmania! Coś innego, innego, innego...
Podarte żagle, słaby ster.
I chociaż to nie fair, że taki słaby ster,
Nie płacze nikt, bo czeka co przyniesie los.
Huraganu cios, połamany jeszcze jeden nos.
A kil dosięga skał.
Dokoła dziki szał, bo los nam wreszcie dał,
Spokojny tajemniczy ląd!
Tasmania! Mania marzeń i snów.
Tasmania! Mania brak na to słów.
Tasmania! Mania marzeń i snów.
Tasmania! Mania marzeń...
Zobaczysz nagle coś, co zamrozi w gardle głos,
Na ścieżce pośród drzew.
I nie wiesz co to jest, czy Baskerwillów pies,
Czy może to jest diabeł, ten tasmański bies.
Usłyszysz jego głos, a na głowie zjeży Ci się włos!
Poczujesz w sercu strach,
To po to tyle lat, płynąłeś drogi szmat,
By odkryć taki dziki świat!
Tasmania! Ktoś rozdepcze Ci twarz!
Tasmania! Jeśli jeszcze ją masz!
Tasmania! Spotkasz tu jeszcze coś!
Tasmania! Coś innego, innego, innego...