.

Zazdrośnicy Lyrics

Zazdrośnicy daremnie chcą pochlebić pierwsi
Czarom, skrytym w twym ciele z moją o nich wiedzą!
Oczy, co rzęsami nie tknęły twych piersi,
Czyliż pustym domysłem te czary wyśledzą?
Kto w chwili pocałunków nie zagrzał swej dłoni
Na twych bioder nawrzałej żądzą przegięcinie,
Nie potrafi określić upojeń tej woni,
Co z ciebie, jako z róży, snem potartej, płynie.
Kto ustami w nóg twoich nie wdumał się dreszcze,
Nigdy dość nie wysłowi twych oczu omdlenia,
A choćby je dzień cały badał bez wytchnienia,
Nie wypatrzy z nich tego, co ja z nich wypieszczę
Report lyrics
W malinowym chruśniaku (2001)
Łąka (Czy pamiętasz, jak głowę wynurzyłeś z boru...) W malinowym chruśniaku Taka cisza w ogrodzie Śledzą nas Nie umawiaj się ze mną pod żadnym jaworem... Hasło nasze Zazdrość moja Wyszło z boru Czasami mojej ślepej posłuszny ochocie Ty pierwej mgły dosięgasz Zazdrośnicy Ani zmora z jeziora, ani sen skrzydlaty Zmienionaż po rozłące Zmienionaż po rozłące (finał instrumentalny) Ogród Luizy Nie pomogły spacery Nie zapomnisz tej mojej tęsknoty Mów do mnie jeszcze A kiedy będziesz moją żoną Po coś dał nam tę głębokość wejrzeń Pozwól, że Amor tej nocy Matko skrzydlatych miłości Śmierci, która uczysz człowieka Słuchaj okrutna... Gaj Rajski deser Muza pomyślności Wesele Niepewność Będziesz moją panią Nie dokazuj Polowanie na muchy