.

Inna kuchnia, inna moda Lyrics

Odpowiedz mi przyjacielu
ciekawi mnie niesłychanie
skąd to śniadanie na trawie
takie zamiłowanie
mrówka się pcha do kanapki
źdźbło trawy w szczypiorek plącze
nie szkodzi,
popatrz co Francois zbiera na łące
Ślimaki prosto spod liści
żabki jeszcze k**kające
przecież taki lubi świeżutkie
śniadanie zdrowiem pachnące

Dziękuje ci przyjacielu
za te przysmaki świeżutkie
wybacz jednak że wzgardzę
ślimakiem i żabim udkiem
słyszałem o tych potrawach
lecz wolę je najpierw w karcie
nie szkodzi
patrz na Marie, jak się cieszy nieodparcie
Na gościa z dalekiej Polski
co słyszał wiele o modzie paryskiej
a wie niewiele o ich modzie
lekkiej modzie
To rzeczywiście niezwykłe
uroczyć się na śniadanie
kuchnią i modą francuską
przez naturalne wydanie
powiem ci jednak że przez to
nie ma wśród nas różnicy
mój drogi
chciałem abyś na to liczył

Że w kraju o innych słowach
innej kuchni , innej modzie
pomysły nam wciąż podsuwa
ten sam natury dobrodziej
Report lyrics
Śpiewające obrazy (2001)
Patrz, już wszyscy poszli Cisza oddechu trawy Szary gołąb na ramieniu Mieć taki deszcz, gdy świeci słońce Gdyby był taki aparat Piruet na polnej drodze Inna kuchnia, inna moda Śniło mi się i pamiętam Otwarcie kurtyny Hejnał Otella Motyw Jagona Opowieść Otella o Desdemonie Taniec weselny Desdemony Pieśń biesiadna Otella Ostatnia pieśń Desdemony Księżyc w rynku Knajpa Koncert zza ściany Marcelle Lender tańcząca bolero Kobieta niesie chleb Skąd przychodzimy, kim jesteśmy, dokąd idziemy Tajemniczy uśmiech (Gioconda) Akrobatka na piłce Tancerka z bukietem Śniadanie na trawie Walc ducha zamkowego Marsz na pustyni Dziad i baba Czaty Znasz-li ten kraj Do łezki łezka