Gasną mi powieki i szarzeją ręce
Długo tego jeszcze? Nie kręć się! Nie kręcę
Uśmiech mi już więdnie, Nie będę się zmuszać
Dość tego, nie mogę Nie ruszaj! Nie ruszam
A gdy by był taki aparat co zrobi w mig
wspaniały obraz mego ciała
spowitego w te marne szaty
taki pstryk co w jedną chwilę zrobi z tego coś pięknego
Dłonie mi grabieją, zamarzły mi stopy
Maluj sobie kwiatki albo antylopy
Palce mam jak sople, a oczy jak szparki
Słuchaj, ja naprawdę wolę już te garnki
A gdy by był taki aparat co pstryk zrobi
I już masz obraz mojej twarzy ulubiony
Słuchaj Modi, ale to chyba kosztowałoby miliony?
A tak co mi z tego że płótno smarujesz
Czasami ktoś powie że ładnie malujesz
I pójdzie on z Tobą
Ja zaś muszę wyjść
Słuchaj dosyć tego
No dosyć na dziś
A gdy by był taki aparat co zrobi w mik
Wspaniały obraz twego ciała
Spowitego w te marne szaty
Taki pstryk co w jedną chwilę zrobi z tego coś pięknego
Pokaż , to ja ?To chyba twoje przewidzenie
To powleczony światłem oczu snu aksamit
Ty ciągle śnisz
To nie jest śnienie , to jesteś Ty
Ja się nazywam Modigliani
Długo tego jeszcze? Nie kręć się! Nie kręcę
Uśmiech mi już więdnie, Nie będę się zmuszać
Dość tego, nie mogę Nie ruszaj! Nie ruszam
A gdy by był taki aparat co zrobi w mig
wspaniały obraz mego ciała
spowitego w te marne szaty
taki pstryk co w jedną chwilę zrobi z tego coś pięknego
Dłonie mi grabieją, zamarzły mi stopy
Maluj sobie kwiatki albo antylopy
Palce mam jak sople, a oczy jak szparki
Słuchaj, ja naprawdę wolę już te garnki
A gdy by był taki aparat co pstryk zrobi
I już masz obraz mojej twarzy ulubiony
Słuchaj Modi, ale to chyba kosztowałoby miliony?
A tak co mi z tego że płótno smarujesz
Czasami ktoś powie że ładnie malujesz
I pójdzie on z Tobą
Ja zaś muszę wyjść
Słuchaj dosyć tego
No dosyć na dziś
A gdy by był taki aparat co zrobi w mik
Wspaniały obraz twego ciała
Spowitego w te marne szaty
Taki pstryk co w jedną chwilę zrobi z tego coś pięknego
Pokaż , to ja ?To chyba twoje przewidzenie
To powleczony światłem oczu snu aksamit
Ty ciągle śnisz
To nie jest śnienie , to jesteś Ty
Ja się nazywam Modigliani