Czaj czaj Lyrics

Jestem już na końcu świata
po głowie mej coś ciągle lata
a on patrzy na mnie trochę jakby widział we mnie znajomego kata
Jest tu naprawdę miło (trochę się kurzy),
ale na salem alejkum nie zasłużył
bo nogi ma ugięte - ewidentnie widać, że koleżka pełen trwogi

Chyba coś zrobił, bo się czai
chyba coś zbroił, bo się czai
chyba się boi, bo tak dziwnie stoi
może by mu chociaż klapsa dać

Chyba jestem wciąż na końcu świata,
ale po głowie już jedynie on lata
szuka brata... a może bata... a może psa szuka
trochę jakby dziwnie, trochę jakby przy mnie
jest tu gdzie było miło, ale na salem alejkum będzie stop!,
bo nogi ma ugięte - ewidentnie widać, że koleżka pełen trwogi.

Chyba coś zrobił, bo się czai
chyba coś zbroił, bo się czai
chyba się boi, bo tak dziwnie stoi
może by mu chociaż klapsa dać
Chyba coś zrobił (...)
(...)bo tak dziwnie stoi
może by mu chociaż radę dać

Ten dzień, obojętnie jak zaczął się
może być dla Ciebie ważny, bo może będziesz bliżej prawdy
jak cień to każdy potrafi stać
cień nie wymaga twarzy, a nigdy nie wiadomo co się zdarzy
Dzień, obojętnie jak zaczął się
może być dla Ciebie ważny, bo może będziesz bliżej prawdy
jak cień to każdy potrafi
nawet ona...
sprytnie wyzwolona żona
Chyba coś zrobiła, bo się czai
chyba coś zbroiła, bo się czai
chyba się boi, bo tak dziwnie stoi
może by jej chociaż klapsa dać

Chyba coś zrobiła, (...),
(...)bo tak dziwnie stoi
może by jej chociaż radę dać

Ten dzień, obojętnie jak zaczął się
może być dla Ciebie ważny, bo może będziesz bliżej prawdy
jak cień każdy potrafi stać
cień nie wymaga twarzy, a nigdy nie wiadomo co się zdarzy
dzień (........)
(.....) nigdy nie wiadomo co przyniesie dzień