Hulali po polu i pili kakao
Hulali po polu i pili kakao
Hulali po polu i pili kakao
Hulali po polu i pili kakao...
Czy pamiętasz jeszcze
tę wycieczkę pierwszą,
tę sprzed lat.
Z placu tuż za szkołą
zabrał was autokar
prosto w maj.
Dłonie miałeś mokre,
w gardle lęk,
nogi z waty
na głosu jej dźwięk
Gdy była tuż tuż
Gdy była tuż tuż
Brakło słów i brakło tchu!
ref.
Najpiękniejsza w klasie
bez dwóch zdań,
na przerwach biłeś o nią
się nie raz.
Jej obraz, choć zamglony,
w sercu masz
i nie zapomnisz...
nie! nie! nie! nie! nie!
Hulali po polu i pili kakao
Hulali po polu i pili kakao
Mlecze tak pachniały,
pola rozkwitały
wokół was.
Trzy dni najwspanialsze
spośród życia twego
przyznaj sam!
Hulali po polu i pili kakao
Hulali po polu i pili kakao
Hulali po polu i pili kakao...
Czy pamiętasz jeszcze
tę wycieczkę pierwszą,
tę sprzed lat.
Z placu tuż za szkołą
zabrał was autokar
prosto w maj.
Dłonie miałeś mokre,
w gardle lęk,
nogi z waty
na głosu jej dźwięk
Gdy była tuż tuż
Gdy była tuż tuż
Brakło słów i brakło tchu!
ref.
Najpiękniejsza w klasie
bez dwóch zdań,
na przerwach biłeś o nią
się nie raz.
Jej obraz, choć zamglony,
w sercu masz
i nie zapomnisz...
nie! nie! nie! nie! nie!
Hulali po polu i pili kakao
Hulali po polu i pili kakao
Mlecze tak pachniały,
pola rozkwitały
wokół was.
Trzy dni najwspanialsze
spośród życia twego
przyznaj sam!