Zmierzch wszedł cicho przez sień-
twój profil jak cień
rozpłynął się w mroku.
Zmierzch, więc - chyba już czas -
twój uśmiech mi zgasł
i s***no jest wokół...
Na zmierzch otworzę cichutko drzwi
i nie zobaczysz, jak ciężko mi,
jak bardzo ciężko mi iść,
gdy zmierzch twą zakrył mi twarz
i nie wiem czy masz
w oczach żal
czy może - zmierzch?
Jest między nami wiele ciszy
i bardzo mało słów.
Słów więcej boję się usłyszeć -
powiedzieć: „Mów" ...
Nie wiem, co się za ciszą kryje -
nie wiem - czy wiedzieć chcesz.
Więc może lepiej niech okryje
słowa i ciszę zmierzch.
Zmierzch wszedł cicho przez sień -
twój profil jak cień
rozpłynął się w mroku.
Zmierzch, więc - chyba już czas -
twój uśmiech mi zgasł
i s***no jest wokół ...
Na zmierzch otworzę cichutko drzwi
i nie zobaczysz, jak ciężko mi,
jak bardzo ciężko mi iść,
gdy zmierzch twą zakrył mi twarz
i nie wiem, czy masz
w oczach żal
czy może - zmierzch ?
twój profil jak cień
rozpłynął się w mroku.
Zmierzch, więc - chyba już czas -
twój uśmiech mi zgasł
i s***no jest wokół...
Na zmierzch otworzę cichutko drzwi
i nie zobaczysz, jak ciężko mi,
jak bardzo ciężko mi iść,
gdy zmierzch twą zakrył mi twarz
i nie wiem czy masz
w oczach żal
czy może - zmierzch?
Jest między nami wiele ciszy
i bardzo mało słów.
Słów więcej boję się usłyszeć -
powiedzieć: „Mów" ...
Nie wiem, co się za ciszą kryje -
nie wiem - czy wiedzieć chcesz.
Więc może lepiej niech okryje
słowa i ciszę zmierzch.
Zmierzch wszedł cicho przez sień -
twój profil jak cień
rozpłynął się w mroku.
Zmierzch, więc - chyba już czas -
twój uśmiech mi zgasł
i s***no jest wokół ...
Na zmierzch otworzę cichutko drzwi
i nie zobaczysz, jak ciężko mi,
jak bardzo ciężko mi iść,
gdy zmierzch twą zakrył mi twarz
i nie wiem, czy masz
w oczach żal
czy może - zmierzch ?