Wszyscy są w transie, ja widzę co jest grane (x3)
widzę co jest grane, widzę co jest grane
Wszyscy są w transie, ja widzę co jest grane (x3)
ja widzę co jest grane, ja widzę co jest grane
Dzień jak co dzień znów kończę prace w studiu
która godzina? już późno popołudniu
czas ruszyć dupę i uskutecznić temat
odebrać swierzy towar z importu, nikt tego nie ma
Kręcę śmierdziela, i rodzi się plan
Wiadomo ze nie mogę wykonać go sam
wiec chwytam telefon
i wykręcam jeden numer.
Jest opcja na wieczór, dobra wszystko rozumiem.
Poruszam się wolno, bo widzę co jest grane
widzę tajne kurwy marzy im się przeszukanie
widzę tych frajerów którzy chcieliby mi wjebać
stać ich na wiele, ale tylko przy kolegach.
Widze te panienki, marzą o sponsorze
patrzą na mnie kontem oka, sory dziś nie mogę.
Czeka już na mnie moja ekipa pod klubem
rolujemy killera, dzisiaj na pewno się zgubie!
Wchodzę do środka tam tysiąc stopni w cieniu
z każdym schodkiem niżej, czuje ze brakuje tlenu.
Czuje ze co druga dupa tutaj zna mnie z pyska
jestem zwykłym chłopakiem nie robię widowiska.
Konkurencyjne ekipy są dziś na bansie
na parkiecie wyglądają jak dziweczki w transie
stoję, wale łychę, patrze sobie na ten balet
myślę ze jako jedyny widze co jest grane.
Wszyscy są w transie, ja widzę co jest grane (x3)
widzę co jest grane, widzę co jest grane
Miasto nocą, obserwuje jego światła
Nastukany snuje plany w co by dziś tu zagrać
poruszam się wolno, bo widzę co jest grane
widzę kurwy z drogówki chcą mnie złapać na suszare
Widze miasto które tętni nocnym życiem
wiem, ze ten wieczór nie skończy się o świcie
Podjeżdżam na parking i wchodzę do klubu
widzę tych, którzy w transie snuja się jak voodoo
Zapierdalam najebany pomiędzy stolikami
wszyscy są w transie, widzę jaki temat jest grany
Lolek rusza w obieg, i wraca znów do mnie
widzę pannę która wzrokiem wkłada mi rękę w spodnie
skurwiel z wąsem próbuje wmieszać się w tłum
Jakiś typ kituje sztukę ale chyba brak mu slow
Nagle słyszę odgłos tłuczonego szkla
zaczyna się kocioł a w samym środku niego ja.
widzę co jest grane, widzę co jest grane
Wszyscy są w transie, ja widzę co jest grane (x3)
ja widzę co jest grane, ja widzę co jest grane
Dzień jak co dzień znów kończę prace w studiu
która godzina? już późno popołudniu
czas ruszyć dupę i uskutecznić temat
odebrać swierzy towar z importu, nikt tego nie ma
Kręcę śmierdziela, i rodzi się plan
Wiadomo ze nie mogę wykonać go sam
wiec chwytam telefon
i wykręcam jeden numer.
Jest opcja na wieczór, dobra wszystko rozumiem.
Poruszam się wolno, bo widzę co jest grane
widzę tajne kurwy marzy im się przeszukanie
widzę tych frajerów którzy chcieliby mi wjebać
stać ich na wiele, ale tylko przy kolegach.
Widze te panienki, marzą o sponsorze
patrzą na mnie kontem oka, sory dziś nie mogę.
Czeka już na mnie moja ekipa pod klubem
rolujemy killera, dzisiaj na pewno się zgubie!
Wchodzę do środka tam tysiąc stopni w cieniu
z każdym schodkiem niżej, czuje ze brakuje tlenu.
Czuje ze co druga dupa tutaj zna mnie z pyska
jestem zwykłym chłopakiem nie robię widowiska.
Konkurencyjne ekipy są dziś na bansie
na parkiecie wyglądają jak dziweczki w transie
stoję, wale łychę, patrze sobie na ten balet
myślę ze jako jedyny widze co jest grane.
Wszyscy są w transie, ja widzę co jest grane (x3)
widzę co jest grane, widzę co jest grane
Miasto nocą, obserwuje jego światła
Nastukany snuje plany w co by dziś tu zagrać
poruszam się wolno, bo widzę co jest grane
widzę kurwy z drogówki chcą mnie złapać na suszare
Widze miasto które tętni nocnym życiem
wiem, ze ten wieczór nie skończy się o świcie
Podjeżdżam na parking i wchodzę do klubu
widzę tych, którzy w transie snuja się jak voodoo
Zapierdalam najebany pomiędzy stolikami
wszyscy są w transie, widzę jaki temat jest grany
Lolek rusza w obieg, i wraca znów do mnie
widzę pannę która wzrokiem wkłada mi rękę w spodnie
skurwiel z wąsem próbuje wmieszać się w tłum
Jakiś typ kituje sztukę ale chyba brak mu slow
Nagle słyszę odgłos tłuczonego szkla
zaczyna się kocioł a w samym środku niego ja.