dę, wokół mnie ciemność,
Widzę tylko ciebie w blasku księżyca,
Czuję oddech twój na ustach,
Jesteś coraz bliżej, czuję dotyk twój na moim ciele.
Twoje oczy otwarte, spoglądają gdzieś w kierunku innym,
Czuję, jak oddalasz się ode mnie,
Biegnę za tobą, widzę znikasz gdzieś w tej głębi lasu.
Tęsknię za tobą, widzę ciebie w każdy dzień i w każdą noc,
Czekam na dzień, w którym usta twoje dotkną moich ust.
Próbuję zapomnieć te chwile, kiedy bierzesz moją dłoń,
Nie wiń mnie za to, że moje myśli ciągle z tobą są.
Twoje włosy delikatne rozwiewa szalejący wkoło wiatr,
Biorę ciebie w swe ramiona, później odrzucam daleko
Tak, byś nie był ze mną już.
Nie mogę już patrzeć na twoją twarz - me oczy pełne łez,
Nie mogę już znieść widoku, który ciągle ze mną jest,
Biorę w swe ręce nóż, który dzisiaj wbijam w serce swe,
By nie czuć już więcej,
Jak ranisz ciągle bardzo gorzko mnie.
Nienawiść jest wkoło mnie!
Widzę tylko ciebie w blasku księżyca,
Czuję oddech twój na ustach,
Jesteś coraz bliżej, czuję dotyk twój na moim ciele.
Twoje oczy otwarte, spoglądają gdzieś w kierunku innym,
Czuję, jak oddalasz się ode mnie,
Biegnę za tobą, widzę znikasz gdzieś w tej głębi lasu.
Tęsknię za tobą, widzę ciebie w każdy dzień i w każdą noc,
Czekam na dzień, w którym usta twoje dotkną moich ust.
Próbuję zapomnieć te chwile, kiedy bierzesz moją dłoń,
Nie wiń mnie za to, że moje myśli ciągle z tobą są.
Twoje włosy delikatne rozwiewa szalejący wkoło wiatr,
Biorę ciebie w swe ramiona, później odrzucam daleko
Tak, byś nie był ze mną już.
Nie mogę już patrzeć na twoją twarz - me oczy pełne łez,
Nie mogę już znieść widoku, który ciągle ze mną jest,
Biorę w swe ręce nóż, który dzisiaj wbijam w serce swe,
By nie czuć już więcej,
Jak ranisz ciągle bardzo gorzko mnie.
Nienawiść jest wkoło mnie!