Wszystko co mam
to dobre i złe
spala się w słowach
trawionych przez wers
i mądrych zdań pełe usta!
A kiedy z iluzji
wyrywa mnie świat
to jedyne co
dla Ciebie znów mam
to ta obrzydliwa pustka!
I znów niby jestem
choć jakby częściowo
dmuchasz i znikam
para i obłok
przeciekam przez palce!
Chciałbym człowiekiem być
a nie d****m
ciepłym powietrzem
bezwładnych wzruszeń
szarpanych nagłym wiatrem!
Czasami spotykam się z sobą
milczę wtedy na każdy temat
czasami walę w mur głową
boli, ale nic się nie zmienia
czasami gdy myślę o Tobie
szukam wtedy Twojego cienia
czasami nie jestem sobą,
biję, ale serce z kamienia..
to dobre i złe
spala się w słowach
trawionych przez wers
i mądrych zdań pełe usta!
A kiedy z iluzji
wyrywa mnie świat
to jedyne co
dla Ciebie znów mam
to ta obrzydliwa pustka!
I znów niby jestem
choć jakby częściowo
dmuchasz i znikam
para i obłok
przeciekam przez palce!
Chciałbym człowiekiem być
a nie d****m
ciepłym powietrzem
bezwładnych wzruszeń
szarpanych nagłym wiatrem!
Czasami spotykam się z sobą
milczę wtedy na każdy temat
czasami walę w mur głową
boli, ale nic się nie zmienia
czasami gdy myślę o Tobie
szukam wtedy Twojego cienia
czasami nie jestem sobą,
biję, ale serce z kamienia..