.

Po co piłem Lyrics

Bywa tak, że nic się nie dzieje,
siedzimy na ławce nikt się nie śmieje.
Miny ponure wpatruję się w chmure.
Ręce w kieszeniach szukają natchnienia.
Gdy wreszcie komuś pompka zaskoczy,
i nowa idea do mózgu się wtłoczy.
Ruszymy z buta wprost do bankietu,
wyrzucic z konta cały ból zetów.
A latem żelki już wysypane,
pani z uśmiechem broksy rozdaje.
Ręce spragnione za szkło chwyta je,
wszyscy już wiedzą co teraz się stanie.
Dzień całkiem leci, tydzień już minął,
a my walimy raz wóde, raz piwo.
Choc tych promili we krwi już płynie,
My nie poddamy się ciążenia sile.
Tu trzeba ostro postawic sprawę,
my nie lubimy siedziec przy kawie.
Lecz zanim się z nami spotkasz to ostro cwicz,
przyjedziesz do nas zaczniemy pic!
Report lyrics
1996 (1996)
GKS Nie słuchaj swych proroków Jugosławia Mamusia Punk Władka Zostawcie nas w spokoju Skinhead Polska wygra mecz Gdańsk Oi! zabawa b.o.p.p. To my Po co piłem