Wytłumacz mi proszę,
jak to z Tobą jest,
Życie me marnujesz,
a ja wciąż Cię chcę!
Jesteś taka piękna,
a wciąż sprzedajesz się
A nie jesteś dziwką,
uwielbiają Cię.
Lubię z Tobą sypiać
i z Tobą się budzić,
Co minutę mnie z kimś zdradzasz,
a ja na to luzik.
Wszczynasz burdy i dramaty,
budzisz kontrowersje
A miliony ludzi wszędzie
oddają Ci serce!
To przez Ciebie głowa boli
chociaż nie krzyczałaś,
Garów nie pomyłaś
i nie posprzątałaś.
Jednak rozweselasz
nasze szare życie.
Tak jak kiedyś Siege band śpiewał
'nasze życie picie'
Mam już Ciebie dosyć
i mi Cie brakuje,
To Cię nienawidzę,
to Cię potrzebuję.
Wiem do zobaczenia
na balu czy ławce,
Co to za różnica?
Jesteś wszędzie, zawsze!
/x2
Jesteś wszędzie, zawsze!
Jesteś wszędzie, zawsze!
jak to z Tobą jest,
Życie me marnujesz,
a ja wciąż Cię chcę!
Jesteś taka piękna,
a wciąż sprzedajesz się
A nie jesteś dziwką,
uwielbiają Cię.
Lubię z Tobą sypiać
i z Tobą się budzić,
Co minutę mnie z kimś zdradzasz,
a ja na to luzik.
Wszczynasz burdy i dramaty,
budzisz kontrowersje
A miliony ludzi wszędzie
oddają Ci serce!
To przez Ciebie głowa boli
chociaż nie krzyczałaś,
Garów nie pomyłaś
i nie posprzątałaś.
Jednak rozweselasz
nasze szare życie.
Tak jak kiedyś Siege band śpiewał
'nasze życie picie'
Mam już Ciebie dosyć
i mi Cie brakuje,
To Cię nienawidzę,
to Cię potrzebuję.
Wiem do zobaczenia
na balu czy ławce,
Co to za różnica?
Jesteś wszędzie, zawsze!
/x2
Jesteś wszędzie, zawsze!
Jesteś wszędzie, zawsze!