Asfaltowa życia droga
Śródblokowa, śródtynkowa
Nie musi być wcale sroga
A może być wręcz odlotowa
Wystarczy zdobyć się na skok
I wykonać pierwszy krok
Wyjścia plan z między ścian
Na zielony łąki łan.
Wolna ... chwila
Pasi konia i motyla
Bąka, ważki i sporysza
Z dupy czad aż dudni dysza
Czacha dymi w brzuchu kłuje
Serca mięsień się raduje
Każdy może to brać, każdy może to dać
Jedna brać owadzia mać
Polna krowo leć do nieba
Przynieś to czego mi trzeba
Stonko stonko grasz w zielone
A przenieś mnie na tamtą stronę
Tam gdzie ciała rozpalone roztańczone rozbawione
I niech nigdy nie ochłonę, nie nie
Bo nie kulawy ze mnie fan
Gdy zapyla łąki łan
Łan łan zielony
Łan łan zapyla
Łan łan zielony
Łan łan zapyla
Łan łan zielony
Łan łan zapyla
Łan łan zielony
Łączy łan
Śródblokowa, śródtynkowa
Nie musi być wcale sroga
A może być wręcz odlotowa
Wystarczy zdobyć się na skok
I wykonać pierwszy krok
Wyjścia plan z między ścian
Na zielony łąki łan.
Wolna ... chwila
Pasi konia i motyla
Bąka, ważki i sporysza
Z dupy czad aż dudni dysza
Czacha dymi w brzuchu kłuje
Serca mięsień się raduje
Każdy może to brać, każdy może to dać
Jedna brać owadzia mać
Polna krowo leć do nieba
Przynieś to czego mi trzeba
Stonko stonko grasz w zielone
A przenieś mnie na tamtą stronę
Tam gdzie ciała rozpalone roztańczone rozbawione
I niech nigdy nie ochłonę, nie nie
Bo nie kulawy ze mnie fan
Gdy zapyla łąki łan
Łan łan zielony
Łan łan zapyla
Łan łan zielony
Łan łan zapyla
Łan łan zielony
Łan łan zapyla
Łan łan zielony
Łączy łan