.

Marność Lyrics

Kto Ci zapłaci za te lata utracone?
Kto Cię nagrodzi za to, że brałeś jego stronę?
Życie jak potok płynie i tamto już nie wróci,
A mocą swoich rąk potoku nie zawrócisz.
Kto Cię oszukał? Kto wykorzystał?
Nie wiem dlaczego śmiejesz się z tego.
To słońce i te drzewa nie naszych rąk są dziełem.
Zanim my tu przyszliśmy, to one już tu były.
Jakbyś nie starał się, nie ściągniesz słońca z nieba,
A tych co mówią inaczej, uwierz słuchać nie trzeba.

Kto Cię oszukał? Kto wykorzystał?
Nie wiem dlaczego śmiejesz się z tego.
Report lyrics