Z otchłani ciszy, z mroku dna
Iskra nadziei w górę gna
I tym, co teraz w morzu łez,
Najlepsze dziś wypełni się.
Bo trzeba uwierzyć w to i mocno żyć,
Pochwycić w dłonie wiatr.
Niech niesie Cię przez los twa srebrna nic,
Gdy w sercu wiarę masz.
Niech cichej nocy biały puch
Wypełni dobry świat ze snu
I już po prostu wszystko wiesz:
Najlepsze dziś wypełni się.
Ten ogień w nas rozproszy mrok,
Gdy tajemnicy smak o krok,
We wspólnym cieple naszych serc
To, co najlepsze spełni się.
Bo trzeba uwierzyć w to i mocno żyć,
Pochwycić w dłonie wiatr.
Niech niesie Cię przez los twa srebrna nic,
Jeśli w sercu wiarę masz.
Niech cichej nocy biały puch
Wypełni dobry świat ze snu
I już po prostu wszystko wiesz:
Najlepsze dziś wypełni się.
Bo trzeba uwierzyć w to i mocno żyć,
Pochwycić w dłonie wiatr.
Z otchłani ciszy, z mroku dna
Iskra nadziei w górę gna
I tym, co teraz w morzu łez,
Najlepsze dziś wypełni się.
Iskra nadziei w górę gna
I tym, co teraz w morzu łez,
Najlepsze dziś wypełni się.
Bo trzeba uwierzyć w to i mocno żyć,
Pochwycić w dłonie wiatr.
Niech niesie Cię przez los twa srebrna nic,
Gdy w sercu wiarę masz.
Niech cichej nocy biały puch
Wypełni dobry świat ze snu
I już po prostu wszystko wiesz:
Najlepsze dziś wypełni się.
Ten ogień w nas rozproszy mrok,
Gdy tajemnicy smak o krok,
We wspólnym cieple naszych serc
To, co najlepsze spełni się.
Bo trzeba uwierzyć w to i mocno żyć,
Pochwycić w dłonie wiatr.
Niech niesie Cię przez los twa srebrna nic,
Jeśli w sercu wiarę masz.
Niech cichej nocy biały puch
Wypełni dobry świat ze snu
I już po prostu wszystko wiesz:
Najlepsze dziś wypełni się.
Bo trzeba uwierzyć w to i mocno żyć,
Pochwycić w dłonie wiatr.
Z otchłani ciszy, z mroku dna
Iskra nadziei w górę gna
I tym, co teraz w morzu łez,
Najlepsze dziś wypełni się.