rosną mi włosy na czapeczce
rosną paznokcie u skarpet
mam rękawiczki na sześć palców
białe koronki z opłatka
nie zapominaj
odwiedzaj mnie
kiedy przychodzisz
rosnę
kto mnie zakopał w piaskownicy
niech tik dostanie na twarzy
niech się przewróci na ulicy
albo się kupą pomaże
a ty pamiętaj przyjdź popłakać
na łzach ja z serca
rosnę
jestem dziewczynka z mandragory
robak mnie kocha nie zjada
słońce pod ziemią lśni tak ślubnie
krecie witraże maluje
chodź rusz łopatą i odczaruj
przyjdziesz raz jeszcze
i wstanę
rosną paznokcie u skarpet
mam rękawiczki na sześć palców
białe koronki z opłatka
nie zapominaj
odwiedzaj mnie
kiedy przychodzisz
rosnę
kto mnie zakopał w piaskownicy
niech tik dostanie na twarzy
niech się przewróci na ulicy
albo się kupą pomaże
a ty pamiętaj przyjdź popłakać
na łzach ja z serca
rosnę
jestem dziewczynka z mandragory
robak mnie kocha nie zjada
słońce pod ziemią lśni tak ślubnie
krecie witraże maluje
chodź rusz łopatą i odczaruj
przyjdziesz raz jeszcze
i wstanę