parę słów historyjka mała
dziewczynka w oknie stała
jak zgarbiony głodny motyl
pod słońca biszkoptem złotym
przez mamusię pasem bita
nie pieszczona przez tatusia
chyba uśnie będzie musiał
wieczór zabrać ją w ramiona
parę słów historyjka mała
dziewczynka w oknie stała
zastygły dla gwiazd futerał
był nów, miesiąc w struny wcierał
zagadkowe krzyki roślin
koci ogon z wiatrem morskim
On ci zagra twe marzenie
Ty mu śpiewaj swój rumieniec.
parę słów historyjka mała
spojrzała panna w morze
w kolorze płomiennej róży
do podróży oczu łodzie
fale wodzie zabierały
otwierały noc imieniem
na pragnienie świt tłoczyły
przyjdź mój miły
skosztuj wina...
dziewczynka w oknie stała
jak zgarbiony głodny motyl
pod słońca biszkoptem złotym
przez mamusię pasem bita
nie pieszczona przez tatusia
chyba uśnie będzie musiał
wieczór zabrać ją w ramiona
parę słów historyjka mała
dziewczynka w oknie stała
zastygły dla gwiazd futerał
był nów, miesiąc w struny wcierał
zagadkowe krzyki roślin
koci ogon z wiatrem morskim
On ci zagra twe marzenie
Ty mu śpiewaj swój rumieniec.
parę słów historyjka mała
spojrzała panna w morze
w kolorze płomiennej róży
do podróży oczu łodzie
fale wodzie zabierały
otwierały noc imieniem
na pragnienie świt tłoczyły
przyjdź mój miły
skosztuj wina...