Ospali, praca nie pozwala pospać,
Eliminowani, los nie równo rozdał,
Niektórzy nie są zdolni by wziąć duży rozmach,
Niektórzy nie chcą wiedzieć, Zamiast leżeć stanąć można
Gdy zbudzi was dźwięk potłuczonego szkła,
Mamy coś, czego nie zabiorą nam.
Gdy wzrok przesłoni, gęsta mgła,
Mamy swoje skarby, mamy coś czego nie zabiorą nam
Niektórzy stworzeni po to by żyć w ogonie,
Pogoda dla bogaczy, nie jest twoim stronie
Gdy mgła przesłania oczy, i bywa chłodno
Zamarzną dłonie, nie zamarznie godność
2x: Gdy zbudzi was dźwięk potłuczonego szkła,
Mamy coś, czego nie zabiorą nam.
Gdy wzrok przesłoni, gęsta mgła,
Mamy swoje skarby, mamy coś czego nie zabiorą nam
2x: Gdy zbudzi was dźwięk potłuczonego szkła,
Mamy coś, czego nie zabiorą nam.
Gdy wzrok przesłoni, gęsta mgła,
Mamy swoje skarby, mamy coś czego nie zabiorą nam
Eliminowani, los nie równo rozdał,
Niektórzy nie są zdolni by wziąć duży rozmach,
Niektórzy nie chcą wiedzieć, Zamiast leżeć stanąć można
Gdy zbudzi was dźwięk potłuczonego szkła,
Mamy coś, czego nie zabiorą nam.
Gdy wzrok przesłoni, gęsta mgła,
Mamy swoje skarby, mamy coś czego nie zabiorą nam
Niektórzy stworzeni po to by żyć w ogonie,
Pogoda dla bogaczy, nie jest twoim stronie
Gdy mgła przesłania oczy, i bywa chłodno
Zamarzną dłonie, nie zamarznie godność
2x: Gdy zbudzi was dźwięk potłuczonego szkła,
Mamy coś, czego nie zabiorą nam.
Gdy wzrok przesłoni, gęsta mgła,
Mamy swoje skarby, mamy coś czego nie zabiorą nam
2x: Gdy zbudzi was dźwięk potłuczonego szkła,
Mamy coś, czego nie zabiorą nam.
Gdy wzrok przesłoni, gęsta mgła,
Mamy swoje skarby, mamy coś czego nie zabiorą nam