Zetrzyj z oczu szary dzień,
Skulony z zimna świat.
Nie daj sobie wmawiać że,
Że nic nie jesteś wart!
Rozetnij niebo tak,
By ujrzeć błękit prawdziwy,
Uwolnij się i patrz
W niedozwolony kadr
Zetrzyj z oczu szary dzień,
Nijakie zerwij tło.
Nie daj się przetopić na
Blaszanych monet sto,
Co mają jedną twarz
I zawsze dźwięczą tak samo,
Więc sam przekonaj się
Jak mocny jest twój głos!
Baw się tak,
Jakby to był
Ostatni twój bal!
I smuć się tak,
Tak jakby te łzy,
To był pierwszy raz.
A kiedy świt nad głową znów
Zawiesi szary dzień,
Znajdziesz w sobie dobrą moc,
Tych, co kochają Cię.
I choćbyś nie miał nic,
To zawsze będziesz miał miłość,
A ona z każdym dniem
Dodaje morzu fal
Baw się tak,
Jakby to był
Ostatni twój bal!
I smuć się tak,
Tak jakby te łzy,
To był pierwszy raz!
Baw się tak,
Jakby to był
Ostatni twój bal!
I smuć się tak,
Tak jakby te łzy,
To był pierwszy raz!
Baw się tak
Więc baw się tak, jakbyś wiedział,
Że to ostatni ba
I smuć się tak, jakbyś czuł:
- Te łzy to pierwszy raz!
Więc baw się tak, jakbyś wiedział,
Że to ostatni ba
I smuć się tak, jakbyś czuł:
- Te łzy to pierwszy raz!
Baw się tak
Baw się tak ...
Baw się tak,
Jakby to był
Ostatni twój bal!
I smuć się tak,
Tak jakby te łzy,
To był pierwszy raz!
Baw się tak
Baw się tak ...
Baw się tak,
Jakby to był
Ostatni twój bal!
I smuć się tak,
Tak jakby te łzy,
To był pierwszy raz!
Więc baw się tak, jakbyś wiedział,
Że to ostatni ba
I smuć się tak, jakbyś czuł:
- Te łzy to pierwszy raz!
Więc baw się tak, jakbyś wiedział,
Że to ostatni ba
I smuć się tak, jakbyś czuł:
- Te łzy to pierwszy raz!
Skulony z zimna świat.
Nie daj sobie wmawiać że,
Że nic nie jesteś wart!
Rozetnij niebo tak,
By ujrzeć błękit prawdziwy,
Uwolnij się i patrz
W niedozwolony kadr
Zetrzyj z oczu szary dzień,
Nijakie zerwij tło.
Nie daj się przetopić na
Blaszanych monet sto,
Co mają jedną twarz
I zawsze dźwięczą tak samo,
Więc sam przekonaj się
Jak mocny jest twój głos!
Baw się tak,
Jakby to był
Ostatni twój bal!
I smuć się tak,
Tak jakby te łzy,
To był pierwszy raz.
A kiedy świt nad głową znów
Zawiesi szary dzień,
Znajdziesz w sobie dobrą moc,
Tych, co kochają Cię.
I choćbyś nie miał nic,
To zawsze będziesz miał miłość,
A ona z każdym dniem
Dodaje morzu fal
Baw się tak,
Jakby to był
Ostatni twój bal!
I smuć się tak,
Tak jakby te łzy,
To był pierwszy raz!
Baw się tak,
Jakby to był
Ostatni twój bal!
I smuć się tak,
Tak jakby te łzy,
To był pierwszy raz!
Baw się tak
Więc baw się tak, jakbyś wiedział,
Że to ostatni ba
I smuć się tak, jakbyś czuł:
- Te łzy to pierwszy raz!
Więc baw się tak, jakbyś wiedział,
Że to ostatni ba
I smuć się tak, jakbyś czuł:
- Te łzy to pierwszy raz!
Baw się tak
Baw się tak ...
Baw się tak,
Jakby to był
Ostatni twój bal!
I smuć się tak,
Tak jakby te łzy,
To był pierwszy raz!
Baw się tak
Baw się tak ...
Baw się tak,
Jakby to był
Ostatni twój bal!
I smuć się tak,
Tak jakby te łzy,
To był pierwszy raz!
Więc baw się tak, jakbyś wiedział,
Że to ostatni ba
I smuć się tak, jakbyś czuł:
- Te łzy to pierwszy raz!
Więc baw się tak, jakbyś wiedział,
Że to ostatni ba
I smuć się tak, jakbyś czuł:
- Te łzy to pierwszy raz!