Ty w mojej klasie uczysz języka angielskiego
Kiedy idziesz korytarzem, chłopaki w milczeniu
Oni patrzą za tobą, lecz nigdy tobie w oczy
Oprócz mnie jednego - najbardziej nagrzanego
Spalam się
Dla ciebie spalam się
Spalam się
Dla ciebie spalam się
I nie zapomnę tego dnia, gdy widziałem cię w Sopocie
Było dosyć chłodno, lecz od razu się spociłem
I chociaż gdzieś słyszałem, to nieprawda jak sądzę
Że oddajesz się angielskim turystom za pieniądze
Spalam się
Dla ciebie spalam się
Spalam się
Dla ciebie spalam się
I rozmawiałem o tobie z moim najlepszym kolegą
Że pojechać bym chciał z tobą do Rio de Janeiro
Okazało, że dzieje się to z wszystkimi chłopcami
My bierzemy cię w wannach albo pod kołdrami
Czy wiesz o czym mówię?
Z zamkniętymi oczami
Spalam się
Dla ciebie spalam się
Bo ty w mojej klasie uczysz języka angielskiego
Kiedy idziesz korytarzem, chłopaki w milczeniu
Oni patrzą za tobą, lecz nigdy tobie w oczy
Oprócz mnie jednego - najbardziej nagrzanego
Ja spalam się
Dla ciebie spalam się
Spalam się
Dla ciebie spalam się
Spalam się
Dla ciebie spalam się
Spalam się
Dla ciebie spalam się
Tak, tak, tak...
Tak, tak, tak...
Spalam się...
I rozmawiałem o tobie z moim najlepszym kolegą
Że pojechać bym chciał z tobą do Rio de Janeiro
Okazało, że dzieje się to z wszystkimi chłopcami
My bierzemy cię w wannach albo pod kołdrami
Czy ty wiesz o czym ja mówię?
Z zamkniętymi oczami
Ja, ja, ja spalam się
Dla ciebie spalam się
Tak, tak, tak...
Tak, tak, tak...
Ja spalam się
Dla ciebie spalam się
Ja spalam się
Dla ciebie spalam się
Kiedy idziesz korytarzem, chłopaki w milczeniu
Oni patrzą za tobą, lecz nigdy tobie w oczy
Oprócz mnie jednego - najbardziej nagrzanego
Spalam się
Dla ciebie spalam się
Spalam się
Dla ciebie spalam się
I nie zapomnę tego dnia, gdy widziałem cię w Sopocie
Było dosyć chłodno, lecz od razu się spociłem
I chociaż gdzieś słyszałem, to nieprawda jak sądzę
Że oddajesz się angielskim turystom za pieniądze
Spalam się
Dla ciebie spalam się
Spalam się
Dla ciebie spalam się
I rozmawiałem o tobie z moim najlepszym kolegą
Że pojechać bym chciał z tobą do Rio de Janeiro
Okazało, że dzieje się to z wszystkimi chłopcami
My bierzemy cię w wannach albo pod kołdrami
Czy wiesz o czym mówię?
Z zamkniętymi oczami
Spalam się
Dla ciebie spalam się
Bo ty w mojej klasie uczysz języka angielskiego
Kiedy idziesz korytarzem, chłopaki w milczeniu
Oni patrzą za tobą, lecz nigdy tobie w oczy
Oprócz mnie jednego - najbardziej nagrzanego
Ja spalam się
Dla ciebie spalam się
Spalam się
Dla ciebie spalam się
Spalam się
Dla ciebie spalam się
Spalam się
Dla ciebie spalam się
Tak, tak, tak...
Tak, tak, tak...
Spalam się...
I rozmawiałem o tobie z moim najlepszym kolegą
Że pojechać bym chciał z tobą do Rio de Janeiro
Okazało, że dzieje się to z wszystkimi chłopcami
My bierzemy cię w wannach albo pod kołdrami
Czy ty wiesz o czym ja mówię?
Z zamkniętymi oczami
Ja, ja, ja spalam się
Dla ciebie spalam się
Tak, tak, tak...
Tak, tak, tak...
Ja spalam się
Dla ciebie spalam się
Ja spalam się
Dla ciebie spalam się