Wodzu prowadz nas na kowno
wodzu prowadz nas na riddim ski dim
Niech wszyscy potrzebne rzeczy wezma
niech nie zabraknie karabinow, oraz lin
morze niech ze sie rozstapi
niech poprowadzi nas ktos wreszcie juz
albo mojzesz, albo aaron, albo inny bog
wodzu prowadz nas do celu juz
paraliz, paraliz ja pierdole
niemoc narodowa w domu i w szkole
kleska za kleska, czekanie na cud
a na co dzien agrecha, smrod i brod
wodzu prowadz nas na dupy
jaki swiat jest zepsuty gdy wkolo taki upal
34 stopnie w cieniu
juz lepiej bylo siedziec w podziemiu
zaraz bedzie powiadam ci dym
zaraz bedzie riddim ski dim ?
Agrecha jak krecha, caly drze
za moment pobijemy sie
goscie jada, jada goscie
chleb i sol natychmiast mi tu przynoscie
mimo, ze jest total pokazemy ze
polak potrafi kiedy tylko chce
mama, mama chcemy mamy
ciebie nic a nic nie kochamy
zaraz bedzie powiadam ci dym
riddim ski dim, riddim ski dim
Paraliz, paraliz ja pierdole
niemoc narodowa w domu i w szkole
kleska za kleska, czekanie na cud
a na co dzien agrecha, smrod i brod
wyobrazni obrot, w mediolanie cud
czemu u nas nie ma cudow w mediolanie
keson, co za keson ja nie moge nic zrobic, ja zdycham
zatrucie prawie sto, kazdego powalilo
czujesz ? Juz go wykonczyl
lecz to dopiero sie zaczyna
to dopiero poczatek, to dopiero poczatek
paraliz, paraliz ja pierdole
niemoc narodowa w domu i w szkole
kleska za kleska, czekanie na cud
a na co dzien agrecha, smrod i brod
kazdy kto moze spi na dworze
panie boze ale on s*** nie moze
wodzu ? Byle gdzie,
ale zebysmy teraz czuli, ze mamy cie
paraliz, paraliz ja pierdole
niemoc narodowa w domu i w szkole
kleska za kleska, czekanie na cud
a na co dzien agrecha, smrod i brod
w imie ojca i syna, ameryka, hollywood, nba, metallica
policjanci, strazacy, pasza na tacy
bog ojciec, syn dolar, duch nadety
paraliz, paraliz ja pierdole
niemoc narodowa w domu i w szkole
kleska za kleska, czekanie na cud
a na co dzien agrecha, smrod i brod
swieta, swieta i po swieta, mama nasza musi byc nietknieta
czysta jak krysztal, czysta jak lud, prowadz nas do edenu wrot
wodzu prowadz nas na riddim ski dim
Niech wszyscy potrzebne rzeczy wezma
niech nie zabraknie karabinow, oraz lin
morze niech ze sie rozstapi
niech poprowadzi nas ktos wreszcie juz
albo mojzesz, albo aaron, albo inny bog
wodzu prowadz nas do celu juz
paraliz, paraliz ja pierdole
niemoc narodowa w domu i w szkole
kleska za kleska, czekanie na cud
a na co dzien agrecha, smrod i brod
wodzu prowadz nas na dupy
jaki swiat jest zepsuty gdy wkolo taki upal
34 stopnie w cieniu
juz lepiej bylo siedziec w podziemiu
zaraz bedzie powiadam ci dym
zaraz bedzie riddim ski dim ?
Agrecha jak krecha, caly drze
za moment pobijemy sie
goscie jada, jada goscie
chleb i sol natychmiast mi tu przynoscie
mimo, ze jest total pokazemy ze
polak potrafi kiedy tylko chce
mama, mama chcemy mamy
ciebie nic a nic nie kochamy
zaraz bedzie powiadam ci dym
riddim ski dim, riddim ski dim
Paraliz, paraliz ja pierdole
niemoc narodowa w domu i w szkole
kleska za kleska, czekanie na cud
a na co dzien agrecha, smrod i brod
wyobrazni obrot, w mediolanie cud
czemu u nas nie ma cudow w mediolanie
keson, co za keson ja nie moge nic zrobic, ja zdycham
zatrucie prawie sto, kazdego powalilo
czujesz ? Juz go wykonczyl
lecz to dopiero sie zaczyna
to dopiero poczatek, to dopiero poczatek
paraliz, paraliz ja pierdole
niemoc narodowa w domu i w szkole
kleska za kleska, czekanie na cud
a na co dzien agrecha, smrod i brod
kazdy kto moze spi na dworze
panie boze ale on s*** nie moze
wodzu ? Byle gdzie,
ale zebysmy teraz czuli, ze mamy cie
paraliz, paraliz ja pierdole
niemoc narodowa w domu i w szkole
kleska za kleska, czekanie na cud
a na co dzien agrecha, smrod i brod
w imie ojca i syna, ameryka, hollywood, nba, metallica
policjanci, strazacy, pasza na tacy
bog ojciec, syn dolar, duch nadety
paraliz, paraliz ja pierdole
niemoc narodowa w domu i w szkole
kleska za kleska, czekanie na cud
a na co dzien agrecha, smrod i brod
swieta, swieta i po swieta, mama nasza musi byc nietknieta
czysta jak krysztal, czysta jak lud, prowadz nas do edenu wrot