Siekiera motyka bimber szklanka
W nocy nalot w dzień łapanka
Siekiera motyka gaz i prąd
Kiedy oni pójdą stąd
Już nie mamy gdzie się skryć hycle nam nie dają żyć
Po ulicach chodzą wciąż patrzą kogo jeszcze wziąć
Siekiera motyka piłka deska
już ulica Skaryszewska
Siekiera motyka piłka gwóźdź
Masz górala i mnie puść
Siekiera motyka bimber alasz
Przegra wojnę głupi malarz
Siekiera motyka gaz i prąd
Już niedługo pójdą stąd
Już nie mamy gdzie się skryć hycle nam nie dają żyć
Ich kultura nie zabrania robić takie polowania
W nocy nalot w dzień łapanka
Siekiera motyka gaz i prąd
Kiedy oni pójdą stąd
Już nie mamy gdzie się skryć hycle nam nie dają żyć
Po ulicach chodzą wciąż patrzą kogo jeszcze wziąć
Siekiera motyka piłka deska
już ulica Skaryszewska
Siekiera motyka piłka gwóźdź
Masz górala i mnie puść
Siekiera motyka bimber alasz
Przegra wojnę głupi malarz
Siekiera motyka gaz i prąd
Już niedługo pójdą stąd
Już nie mamy gdzie się skryć hycle nam nie dają żyć
Ich kultura nie zabrania robić takie polowania