Kiedy światła dnia już gasną
Chore myśli kłębią się
I nie mogę jeszcze zasnąć
W twoje sny chciałabym wejść
Obudź się, usłysz mnie
Duszy krzyk, który zrodził myśl
Dotknij mnie, zabierz mnie
Daj mi znak, abym mogła trwać
Naszych bogów moc już słabnie
Na krawędzi staje czas
Jaką drogę wybrać w życiu?
Przepowiedni szukam w nas
Obudź się, usłysz mnie
Duszy krzyk, który zrodził myśl
Dotknij mnie, zabierz mnie
Daj mi znak, abym mogła trwać.
Co da nam los, nagrodę czy gniew
c**olwiek się zdarzy pokonam swój lęk
Nie ważny jest świat, za dużo w nim łez
Zostanę przy Tobie, nie pytam czy chcesz.
Obudź się, usłysz mnie
Duszy krzyk, który zrodził myśl
Dotknij mnie, zabierz mnie
Daj mi znak, abym mogła trwać.
Co da nam los, nagrodę czy gniew
c**olwiek się zdarzy pokonam swój lęk
Nie ważny jest świat, za dużo w nim łez
Zostanę przy Tobie, nie pytam czy chcesz.
Chore myśli kłębią się
I nie mogę jeszcze zasnąć
W twoje sny chciałabym wejść
Obudź się, usłysz mnie
Duszy krzyk, który zrodził myśl
Dotknij mnie, zabierz mnie
Daj mi znak, abym mogła trwać
Naszych bogów moc już słabnie
Na krawędzi staje czas
Jaką drogę wybrać w życiu?
Przepowiedni szukam w nas
Obudź się, usłysz mnie
Duszy krzyk, który zrodził myśl
Dotknij mnie, zabierz mnie
Daj mi znak, abym mogła trwać.
Co da nam los, nagrodę czy gniew
c**olwiek się zdarzy pokonam swój lęk
Nie ważny jest świat, za dużo w nim łez
Zostanę przy Tobie, nie pytam czy chcesz.
Obudź się, usłysz mnie
Duszy krzyk, który zrodził myśl
Dotknij mnie, zabierz mnie
Daj mi znak, abym mogła trwać.
Co da nam los, nagrodę czy gniew
c**olwiek się zdarzy pokonam swój lęk
Nie ważny jest świat, za dużo w nim łez
Zostanę przy Tobie, nie pytam czy chcesz.