Mówiłeś: będę za siódmą rzeką,
Gdzie późnym latem ucichło echo.
Tam właśnie byłam (tam właśnie byłem), Czekałam, ale (czekałem, ale)
Jak zwykle ciebie (jak zwykle ciebie)
Nie było wcale.
Będziesz tylko w tej piosence,
W słowach, które porwał wiatr,
W tej piosence, w której kiedyś Twój znalazłam ślad.
Mówiłeś: wrócę, nim zgaśnie jesień,
Nim pierwszym śniegiem powieje w lesie.
Czekałam długo (A kto cię prosił?),
do wiosny prawie (To i tak krótko),
Lecz nie wróciłeś (I nie wrócę),
co będzie dalej? (Nie wiem!)
Będziesz tylko w tej piosence...
Twój znalazłam ślad.
Gdzie późnym latem ucichło echo.
Tam właśnie byłam (tam właśnie byłem), Czekałam, ale (czekałem, ale)
Jak zwykle ciebie (jak zwykle ciebie)
Nie było wcale.
Będziesz tylko w tej piosence,
W słowach, które porwał wiatr,
W tej piosence, w której kiedyś Twój znalazłam ślad.
Mówiłeś: wrócę, nim zgaśnie jesień,
Nim pierwszym śniegiem powieje w lesie.
Czekałam długo (A kto cię prosił?),
do wiosny prawie (To i tak krótko),
Lecz nie wróciłeś (I nie wrócę),
co będzie dalej? (Nie wiem!)
Będziesz tylko w tej piosence...
Twój znalazłam ślad.