No co? no co? no co? no co ja Ci zrobiłem?
Cóż ci to ja uczynilem oprócz dzieciątka?
prócz tej pamiątki przemiłej po naszych piątkach
wielbilem Twoje ciało
robiłem Ci kakao
brudziłem raczej mało
pukałem zanim wlazłem
nie brałem gdy znalazłem
nie szafowałem masłem
No co? no co? no co? no co ja Ci zrobiłem?
Cóż Ci to ja uczyniłem jakąż to zbrodnie
że dziś odwracasz się tyłem do mnie swobodnie
nosiłem Ci do pralni
paliłem minimalnie
czyścilem umywalnie, kran
kolacje jadłem zimne, zalutowalem rynne
a wady tak niewinne mam
No co? no co? no co? no co ja Ci zrobiłem?
Cóż popełniłem za winy jakież przestępstwa?
prócz tej niewinnej dzieciny w chwili szaleństwa
prócz rączek, brzusia, nózi
prócz pupci i tej buzi
co w niej się ząbków tuzin rżnie
z tatusia zdarta skóra to cała zbrodnia która
umieszcza na torturach mnie
No co? no co? no co? no co ja Ci zrobiłem?
Cóż ci to ja uczynilem oprócz dzieciątka?
prócz tej pamiątki przemiłej po naszych piątkach
wielbilem Twoje ciało
robiłem Ci kakao
brudziłem raczej mało
pukałem zanim wlazłem
nie brałem gdy znalazłem
nie szafowałem masłem
No co? no co? no co? no co ja Ci zrobiłem?
Cóż Ci to ja uczyniłem jakąż to zbrodnie
że dziś odwracasz się tyłem do mnie swobodnie
nosiłem Ci do pralni
paliłem minimalnie
czyścilem umywalnie, kran
kolacje jadłem zimne, zalutowalem rynne
a wady tak niewinne mam
No co? no co? no co? no co ja Ci zrobiłem?
Cóż popełniłem za winy jakież przestępstwa?
prócz tej niewinnej dzieciny w chwili szaleństwa
prócz rączek, brzusia, nózi
prócz pupci i tej buzi
co w niej się ząbków tuzin rżnie
z tatusia zdarta skóra to cała zbrodnia która
umieszcza na torturach mnie
No co? no co? no co? no co ja Ci zrobiłem?