.

Motyla noga Lyrics

Tomek Mazur
Wczoraj w szkole
Za warkoczyk pociągnął Olę
Rozokocz z niego jest nie lada
Mówi brzydko
Tomek Mazur
Wczoraj w klasie
Za spódniczkę pociągnął Kasię
Urwis z niego jest nie lada
Mówi brzydko

Mówi brzydko
Mówi bardzo nie ładnie
Bardzo brzydko mówi
Och tak
My żeśmy posłuchali wujka
Który dobrą radę dał
Gdy Tomek zaczął znów przeklinać
Nikt uwagi mu nie zwracał

Lecz Tomek wciąż tak mówił brzydko
Więc olaliśmy go
Daliśmy mu do zrozumienia
Że nie lubimy go
Spalylyśmy mu piórnik
Stach dał mu fangę w nos
Włożyliśmy łeb jego
Do kibla i spuściliśmy wodę

Niech każdy zapamięta
Że nie może już nie
Mówić brzydko kiedy chce...
Report lyrics
Skarpetki muszą mieć wilgoć (2001)
Masturbazzione Jesteśmy debilem Polsrat pokemon Szczygo D.J. Marchewka Różne takie i taka ciotka jego Biedny miś Motyla noga Tadzio śmierdzące skarpetki Czy mogem poza antenę Tornister Do woja Wyliczanka dziadka Krugera Parówki Stratowiarus Liceum ogólnokształcące Kapitan Fajur Klapek Komercja Zielone robale