.

Genesis Lyrics

Kiedy Jahwe stworzył Ziemie i Niebiosa,
Niebo było nagie. Ziemia była bosa.
Niebo odział w błękit. Ziemie obuł w czerń.
By nigdy jej wieczności nie zranił czasu cierń.
Niebo i Ziemie w Dniu Pierwszym stworzył Pan!

Lecz na tym świecie Był nadal całkiem sam...

Kiedy Jahwe stworzył płomień oraz wodę,
Zawrzeć chcieli z sobą wiekuistą zgodę.
Ale Bóg oddzieli ogień od prawd.
By wszelki ziemski żywioł oddzielny żywot wiódł.

Ogień i wodę w Dniu Drugim stworzy Pan!

Lecz na tym świecie Był nadal całkiem sam...

Kiedy Jahwe stworzył lasy i pastwiska,
Ich wysokość była jednakowo niska.
Jednak rosnąć drzewom kazał rosnąć dobry Pan,
By każdy mógł rozpoznać swój przyrodzony stan.

Drzewa i trawy w Dniu Trzecim stworzy Pan.

Lecz na tym świecie Był nadal całkiem sam...
Kiedy Jahwe stworzył księżyc i słoneczko,
Dzień i noc świeciło każde światełeczko.
Lecz im mądry stwórca czas osobny dał,
By każdy przeznaczenie na bożym świecie znał.

Słońce i Księżyc w Dniu Czwartym stworzył Pan!

Lecz na tym świecie Był nadal całkiem sam...

Kiedy Jahwe stworzył zwierząt różnorodność,
Dał im cudne barwy, gibkość i łagodność.
Lecz niektóre same pokazały kły,
By wiadomo było zawsze kto dobry jest, kto zły.

Zwierząt rodzaje w Dniu Piątym stworzył Pan!
Lecz na tym świecie Był nadal całkiem sam...

Kiedy Jahwe w końcu i człowieka stworzył,
Poczuł się zmęczony, sen Go krótki zmorzył.
Lecz Go zaraz zbudził Lucyfera śmiech,
Bo w ogrodzie rajskim człowiek w śmiertelny popadł grzech.

Niewdzięcznych ludzi w Dniu Szóstym stworzył Pan!

Lecz na tym świecie Był nadal całkiem sam...

Jahwe chciał odetchnąć od wszelkiego dzieła
I stąd sie tradycja Szabatowa wzięła -
Dzień się Siódmy święci po mitręgich dniach,
By szatański śmiech nie dźwięczał w zmęczonych ludzkich snach.

Święto Szabatu w Dniu Siódmym stworzy Pan!

Śpiewem i tańcem Jehowy chwalmy plan!
Śpiewem i tańcem Jehowy chwalmy plan!
Śpiewem i tańcem Jehowy chwalmy plan!
Report lyrics