zasłoniłaś mnie swym ciałem
kiedym umrzeć miał
zasłonilaś mnie swym ciałem
kiedy padał strzał
zasłoniłaś mnie swym ciałem
chroniąc moją twarz
bo dla ciebie tak bezbronny
umrzeć miał
jeszcze raz
jeszcze raz
w tobie caly sie schowałem
któryś raz
jeszcze raz
jeszcze raz
w tobie caly sie schowałem
któryś raz
przesłoniłaś mi swym ciałem
ten cudowny świat
zasłoniłaś gdym się w świecie
kochać chciał
zatopiłaś mnie swym ciałem
przytrzymałaś gdy
już sie w świecie szykowali
zabić mnie
jeszcze raz
jeszcze raz
w tobie cały sie schowałem
któryś raz
kiedym umrzeć miał
zasłonilaś mnie swym ciałem
kiedy padał strzał
zasłoniłaś mnie swym ciałem
chroniąc moją twarz
bo dla ciebie tak bezbronny
umrzeć miał
jeszcze raz
jeszcze raz
w tobie caly sie schowałem
któryś raz
jeszcze raz
jeszcze raz
w tobie caly sie schowałem
któryś raz
przesłoniłaś mi swym ciałem
ten cudowny świat
zasłoniłaś gdym się w świecie
kochać chciał
zatopiłaś mnie swym ciałem
przytrzymałaś gdy
już sie w świecie szykowali
zabić mnie
jeszcze raz
jeszcze raz
w tobie cały sie schowałem
któryś raz