.

Błędne wojenne rozkazy Lyrics

Nazbyt rozrzutny się staję
Bezładnym językiem władam
Zatrute wyznaczam granice
Nietrwały jak mgła opadam
Wykreślam z pamięci twe wiersze
Mdlejące widziadła w twych słowach
Przewracam w zeszycie wciąż strony
Świadomie innym je zdradzam

Dreszcz dręczy drążąc do prawdy
Brzegi tych stron zapisanych
Nie tkniętych przez moment zmęczenia
Zajętych przez kłamstwo natchnienia

Dziewica wśród słodkich pajęczyn
Zapadła w sen, kwitnie pod tęczą
Tuż obok brzozy płaczącej
Nie boi się mnie i nie jęczy ...

Ref.:

Błędne wojenne rozkazy
Nie drążę, nie słucham, nie warto
Alarm i pościg i zamęt
Wywołam jedną kartą !

Nie ufam trzęsącej się z zimna
Na głodzie - i zielonym obłokom
Tym padającym na twarz
Spoglądam oko w oko !
Jesteś ćmą lub aniołem
Z pewnością nie jesteś człowiekiem
Z końcem świata z pewnością
Nad jego pochylisz się wiekiem
I z tego samego nieba
Świadomość zmieni te wersy
Nie będzie różnił się wtedy
Ten wiersz - od innych twych wierszy !

Ref.:

Błędne wojenne rozkazy
Nie drążę, nie słucham, nie warto
Alarm i pościg i zamęt
Wywołam jedną kartą !
Nie ufam trzęsącej się z zimna
Na głodzie - i zielonym obłokom
Tym padającym na twarz
Spoglądam oko w oko !

Błędne wojenne rozkazy
Nie drążę, nie słucham, nie warto
Alarm i pościg i zamęt
Wywołam jedną kartą !

Nie ufam trzęsącej się z zimna
Na głodzie - i zielonym obłokom
Tym padającym na twarz
Spoglądam oko w oko !

Niespodziewani Rumuni !
Niespodziewani Rosjanie !
Niespodziewane Bułgarki !
To wszystko sranie w banie !

W domu są u nas Rumuni !
W domu są u nas Rosjanie !
W domu są u nas Bułgarki !
Nie mieści mi się w pale !
Report lyrics