Jesteś tym, kim chciałeś być
Panem Światła i Ciemności Król
Brzemię żywych na swych barkach wnieś
Skoro nie chcesz teraz spojrzeć w dół
A tutaj jest raj - nie to nam obiecałeś
Tutaj jest płacz - świat w oceanie łez
Tu był twój brzask - nadchodzi zmierzch twej władzy
Chciałeś wciąż braw - toń w oceanie łez
Teraz jesteś tylko naszym snem
Opium ludzi, którym zawsze źle
Byłeś wiarą, każdym nowym dniem
Teraz nie chcesz nawet spojrzeć w dół
Bo tutaj jest strach - tu jest twój lęk przed sobą
Tu jest twój plon - świat w oceanie krwi
Bo tutaj jest krew - tutaj jest płacz żałoby
Tutaj jest śmierć - świat w oceanie łez
Jesteś tym, kim nie chcę być
Panem Światła i Ciemności Król
Krzywdę żywych na swych barkach wnieś
Pamięć Martwych to jedyny plon
Teraz jesteś nam koszmarnym snem
Piekłem ludzi, którym zawsze źle
Byłeś wiarą, każdym naszym dniem
Teraz nie chcesz nawet spojrzeć w dół
A tutaj jest raj - nie to nam obiecałeś
Tutaj jest płacz - świat w oceanie łez
Tu był twój brzask - nadchodzi zmierzch twej władzy
Chciałeś wciąż braw - toń w oceanie łez
Już czas! Już czas!! Już czas!!!
Panem Światła i Ciemności Król
Brzemię żywych na swych barkach wnieś
Skoro nie chcesz teraz spojrzeć w dół
A tutaj jest raj - nie to nam obiecałeś
Tutaj jest płacz - świat w oceanie łez
Tu był twój brzask - nadchodzi zmierzch twej władzy
Chciałeś wciąż braw - toń w oceanie łez
Teraz jesteś tylko naszym snem
Opium ludzi, którym zawsze źle
Byłeś wiarą, każdym nowym dniem
Teraz nie chcesz nawet spojrzeć w dół
Bo tutaj jest strach - tu jest twój lęk przed sobą
Tu jest twój plon - świat w oceanie krwi
Bo tutaj jest krew - tutaj jest płacz żałoby
Tutaj jest śmierć - świat w oceanie łez
Jesteś tym, kim nie chcę być
Panem Światła i Ciemności Król
Krzywdę żywych na swych barkach wnieś
Pamięć Martwych to jedyny plon
Teraz jesteś nam koszmarnym snem
Piekłem ludzi, którym zawsze źle
Byłeś wiarą, każdym naszym dniem
Teraz nie chcesz nawet spojrzeć w dół
A tutaj jest raj - nie to nam obiecałeś
Tutaj jest płacz - świat w oceanie łez
Tu był twój brzask - nadchodzi zmierzch twej władzy
Chciałeś wciąż braw - toń w oceanie łez
Już czas! Już czas!! Już czas!!!