To we mnie tkwi wykorzystać więcej chwil
Jestem dzieckiem Bożym tak samo jak ty
Zastanawiam się czy istnieją prorocze sny
Fałszywi prędko odpadają z gry
Naprawdę myślisz, że zliczysz wszystkie szanse
Masz do wyboru dwa kierunki zawsze
Cofać się lub podążać za światłem
Dobrze wiem co ważniejsze niż ważne
Gram razem z rapem, rap gra razem ze mną
Jestem mu oddany więc tworzymy jedność
Lepiej iść drogą krętą niż
Mieć ziom zamkniętą i nie zdziałać nic
Tak uważam a ty co chcesz to myśl
W tej muzyce szczera prawda tkwi
Korzystaj z życia choćby od dziś
To HZD warszawski styl
Moja chwila i mój czas, ja to wykorzystam
Moja chwila i mój rap, ja to wykorzystam
Właśnie tak, biorę tytuł mistrza
Wjeżdża HZD lamusów pomniejsza się lista
Moja chwila i mój czas, ja to wykorzystam
Moja chwila i mój rap, ja to wykorzystam
Właśnie tak, biorę tytuł mistrza
To HZD, ej ty zachowaj dystans
Chcę nagrywać jeszcze więcej
Dawać jak najczęściej pozytywną energię
Jestem dzieciakiem i dzieciakiem zawsze będę
Rap w jednym rzędzie, coś się pojebało
Lamusy robią go dla hajsu a prawdy jest mało
Trzeba zniszczyć ten chłam
Tego chcę, nie jestem w tym sam
Niejedną chwilę wykorzystam
Ja z ziomkami, ej ty, ej ty zachowaj dystans
Z życia korzystaj, kombinuj jak możesz
Każdy ma niejedną przeszkodę
Nie obierzesz drogi będziesz miał jeszcze gorzej
Nie rozumiesz, czy zrozumieć nie możesz
Moja chwila i mój czas, ja to wykorzystam
Moja chwila i mój rap, ja to wykorzystam
Właśnie tak, biorę tytuł mistrza
Wjeżdża HZD lamusów pomniejsza się lista
Moja chwila i mój czas, ja to wykorzystam
Moja chwila i mój rap, ja to wykorzystam
Właśnie tak, biorę tytuł mistrza
To HZD, ej ty zachowaj dystans
Jestem dzieckiem Bożym tak samo jak ty
Zastanawiam się czy istnieją prorocze sny
Fałszywi prędko odpadają z gry
Naprawdę myślisz, że zliczysz wszystkie szanse
Masz do wyboru dwa kierunki zawsze
Cofać się lub podążać za światłem
Dobrze wiem co ważniejsze niż ważne
Gram razem z rapem, rap gra razem ze mną
Jestem mu oddany więc tworzymy jedność
Lepiej iść drogą krętą niż
Mieć ziom zamkniętą i nie zdziałać nic
Tak uważam a ty co chcesz to myśl
W tej muzyce szczera prawda tkwi
Korzystaj z życia choćby od dziś
To HZD warszawski styl
Moja chwila i mój czas, ja to wykorzystam
Moja chwila i mój rap, ja to wykorzystam
Właśnie tak, biorę tytuł mistrza
Wjeżdża HZD lamusów pomniejsza się lista
Moja chwila i mój czas, ja to wykorzystam
Moja chwila i mój rap, ja to wykorzystam
Właśnie tak, biorę tytuł mistrza
To HZD, ej ty zachowaj dystans
Chcę nagrywać jeszcze więcej
Dawać jak najczęściej pozytywną energię
Jestem dzieciakiem i dzieciakiem zawsze będę
Rap w jednym rzędzie, coś się pojebało
Lamusy robią go dla hajsu a prawdy jest mało
Trzeba zniszczyć ten chłam
Tego chcę, nie jestem w tym sam
Niejedną chwilę wykorzystam
Ja z ziomkami, ej ty, ej ty zachowaj dystans
Z życia korzystaj, kombinuj jak możesz
Każdy ma niejedną przeszkodę
Nie obierzesz drogi będziesz miał jeszcze gorzej
Nie rozumiesz, czy zrozumieć nie możesz
Moja chwila i mój czas, ja to wykorzystam
Moja chwila i mój rap, ja to wykorzystam
Właśnie tak, biorę tytuł mistrza
Wjeżdża HZD lamusów pomniejsza się lista
Moja chwila i mój czas, ja to wykorzystam
Moja chwila i mój rap, ja to wykorzystam
Właśnie tak, biorę tytuł mistrza
To HZD, ej ty zachowaj dystans