Sześć ulic stąd stary Żyd
Otworzył bardzo nietypowy sklep
Jeżeli masz wspomnienia złe
Używane kupisz tu za grosz
Bywam tam każdego dnia
Tracę wzrok pośród drewnianych skrzyń
Moze dziś wypatrzę w nich
Wspomnienie piękne, co zapiera dech
Nie muszę wstydzić się
Bo to nie jest żaden wstyd
Wspomnienie cudze mieć
Jeśli do twarzy jest mi w nim/x2
Wspomnienia gwiazd z pierwszych stron gazet
Wyrywają sobie z rąk
Ja przyznam, że wolę te
Bezpieczne wspomnienia ludzi zwykłych
Nie muszę wstydzić się
Bo to nie jest żaden wstyd
Wspomnienie cudze mieć
Jeśli do twarzy jest mi w nim/x2
Sześć ulic stąd stary Żyd
Otworzył bardzo nietypowy sklep
Moze dziś wypatrzę w nim
Wspomnienie piękne, co zapiera dech
Nie muszę wstydzić się
Bo to nie jest żaden wstyd
Wspomnienie cudze mieć
Jeśli do twarzy jest mi w nim/x2
Otworzył bardzo nietypowy sklep
Jeżeli masz wspomnienia złe
Używane kupisz tu za grosz
Bywam tam każdego dnia
Tracę wzrok pośród drewnianych skrzyń
Moze dziś wypatrzę w nich
Wspomnienie piękne, co zapiera dech
Nie muszę wstydzić się
Bo to nie jest żaden wstyd
Wspomnienie cudze mieć
Jeśli do twarzy jest mi w nim/x2
Wspomnienia gwiazd z pierwszych stron gazet
Wyrywają sobie z rąk
Ja przyznam, że wolę te
Bezpieczne wspomnienia ludzi zwykłych
Nie muszę wstydzić się
Bo to nie jest żaden wstyd
Wspomnienie cudze mieć
Jeśli do twarzy jest mi w nim/x2
Sześć ulic stąd stary Żyd
Otworzył bardzo nietypowy sklep
Moze dziś wypatrzę w nim
Wspomnienie piękne, co zapiera dech
Nie muszę wstydzić się
Bo to nie jest żaden wstyd
Wspomnienie cudze mieć
Jeśli do twarzy jest mi w nim/x2