Brzydki, brzydki Wasz dom
Mebelki na wysoki mat
Nie chce dzwignac oko
Ciezaru tej brzydoty
Nudny, nudny wasz dom
Kanapa, stół, krzesełka dwa
Sypialenka z drewna
Pod koldra czynny tartak
Wielbi Pana wasz dom
Ostatni na ofiarę grosz
Z sakiewki sypniecie
Na chleb i tak nie macie
Tutaj zima trwa rok
Wiec wybierzcie sie tam
Gdzie Grekiem jest
każdy Grek
Mebelki na wysoki mat
Nie chce dzwignac oko
Ciezaru tej brzydoty
Nudny, nudny wasz dom
Kanapa, stół, krzesełka dwa
Sypialenka z drewna
Pod koldra czynny tartak
Wielbi Pana wasz dom
Ostatni na ofiarę grosz
Z sakiewki sypniecie
Na chleb i tak nie macie
Tutaj zima trwa rok
Wiec wybierzcie sie tam
Gdzie Grekiem jest
każdy Grek