a gdy mnie sen zmorzy
zakradnij się i pozbaw mnie twarzy
powoli zedrzyj skórę
uwolnij mnie od rysów tych przeklętych
a z gliny ulep mi
kobiety prostej twarz
i nową daj tożsamość
nauczę się nauczę jej na pamięć
i kiedy się spełni bezkarna i naga
przejdę ulicą
zakradnij się i pozbaw mnie twarzy
powoli zedrzyj skórę
uwolnij mnie od rysów tych przeklętych
a z gliny ulep mi
kobiety prostej twarz
i nową daj tożsamość
nauczę się nauczę jej na pamięć
i kiedy się spełni bezkarna i naga
przejdę ulicą