Spałam gdy się kończył świat
Żadnych dźwięków tylko błysk
Na tarczę Słońca Luna naszła
Wzmógł się wiatr (potężnie wzmógł się wiatr)
Znasz mnie
Spałam gdy się kończył świat
Znasz mnie
Spałam gdy się kończył świat
Pospadały liście z drzew
A ptakom zastygł w dziobach śpiew
Koty wygarnęły psom, a psy ludziom
Jak przy Wigilii (jak przy Wigilii)
Potem dzieci boże poszły w śpiew
A czarci syn w rozbój, gwałt
Nijacy wprost do pracy, jak co dnia (prosto do pracy)
Drugi i ostatni błysk
I po wszystkim i już nic
Na czarnej panoramie nieba
Końcowe napisy
A Ty
Znasz mnie
Nie śpię, żyję, lewituje tu
Nie mam za co chwycić, nie mam o co oprzeć stóp
Dzielę się przez siebie, tak jak liczby pierwsze
A pomnożona przez tą pustkę, jak przez zero - daję pustkę
Znasz mnie
Żadnych dźwięków tylko błysk
Na tarczę Słońca Luna naszła
Wzmógł się wiatr (potężnie wzmógł się wiatr)
Znasz mnie
Spałam gdy się kończył świat
Znasz mnie
Spałam gdy się kończył świat
Pospadały liście z drzew
A ptakom zastygł w dziobach śpiew
Koty wygarnęły psom, a psy ludziom
Jak przy Wigilii (jak przy Wigilii)
Potem dzieci boże poszły w śpiew
A czarci syn w rozbój, gwałt
Nijacy wprost do pracy, jak co dnia (prosto do pracy)
Drugi i ostatni błysk
I po wszystkim i już nic
Na czarnej panoramie nieba
Końcowe napisy
A Ty
Znasz mnie
Nie śpię, żyję, lewituje tu
Nie mam za co chwycić, nie mam o co oprzeć stóp
Dzielę się przez siebie, tak jak liczby pierwsze
A pomnożona przez tą pustkę, jak przez zero - daję pustkę
Znasz mnie