.

Nigdy Lyrics

To nie tak, Had nie gada byle jak
Po to, żeby prać, jeść, spać, srać, ćpać kurwa mać
Weź się w garść, weź się odmul
Ta gra się tylko dla długodystansowców
Chcesz to odleć, pofruń jak ptak
I za pięć północ H do I do F i Tomasin
Biedni, bogaci, kto ma zysk, kto traci
Wygrasz kiedy wiesz o co walczysz
Uważaj, bo zapłacisz
Patrz jak tańczysz mała
Kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana
Wstawaj, bierz się do roboty
Chcesz zarobić sos
Włóż swój czas, włóż pare złoty
Spójrz prawdzie w oczy, dorośnij szczeniaku
Życie nie jest proste jak sądzisz Ty i Twój tatuś
Prawie nigdy nie zawsze
Nic nie dzieje się dwa razy
I nic nie jest przypadkiem
Ref:
Nigdy nie mów nigdy,
Nigdy nie mów zawsze
To co się uniesie kiedyś na bank spadnie
Nie szukaj pesymisty we mnie to zbyt łatwe
Świat jest inny niż chcesz, to straszne

Nigdy nie wiesz co dzieje się za parawanem
Ostrożnie, skoro można trafić na ścianę
Biegaj wolniej, bo to do chuja nie podobne
Się potkniesz ,to wstań, przy okazji podnieś forsę
Nie obchodzi mnie co masz na horyzoncie
Nie gadaj co zrobisz, dopóki tego nie osiągniesz
Nie bój się drogi, nawet gdy rosną kolce
Odwieczne wybory pomiędzy złem a dobrem
Ja, nie zapomnę, a Ty niekoniecznie
Tresuj psa, inaczej skurwiel ucieknie
Do pewnych spraw mam trudne podejście
Życie nigdy nas nie traktowało bezboleśnie
Nie dogonisz tego od czego nie uciekniesz
Prosty algorytm, ale działa bezbłędnie
Pomyśl, albo nie rób tego nigdy więcej
Na zawsze wolni, to tyle na wstępie
Ref:
Nigdy nie mów nigdy,
Nigdy nie mów zawsze
To co się uniesie kiedyś na bank spadnie
Nie szukaj pesymisty we mnie to zbyt łatwe
Świat jest inny niż chcesz, to straszne
Report lyrics