Dzień w ktorym przywitałem zycie,
Mama powitala placzem,
A ja ze sciagniętymi brwiami
Pchalem sie na swiat.
Dzien w ktorym przywitalem zycie,
Mama powitala placzem,
A ja ze sciagnietymi brwiami
Pchalem sie na swiat.
Ja o tym gadam, co widze.
Ja opowiadam o tym, co czuje.
O tym, ze
Otoczenie mnie ksztaltuje.
Ja jestem wspanialy, ty jestes wspanialy.
Na swoja miare uszyty caly.
Ja jestem wspanialy, ty jestes wspanialy.
Na swoja miare uszyty caly.
Wszechswiat gwiazdami mruga.
Zycie to dar i twoj sluga.
Wszechswiat gwiazdami mruga.
Zycie to dar i twoj sluga.
Twoje wychowanie ma sens.
Twoje istnienie tutaj to nie kres.
Wierz mi albo nie,
Twoje zachowanie wywoluje dzwiek.
Wiem to, wiem.
Wiem to, wiem.
Ja wiem to, wiem.
Wiem to, wiem.
Ja dla melodii nie popełnie zbrodni.
Ja dla melodii nie popełnie zbrodni,
Liczy się tylko rytm.
Mama powitala placzem,
A ja ze sciagniętymi brwiami
Pchalem sie na swiat.
Dzien w ktorym przywitalem zycie,
Mama powitala placzem,
A ja ze sciagnietymi brwiami
Pchalem sie na swiat.
Ja o tym gadam, co widze.
Ja opowiadam o tym, co czuje.
O tym, ze
Otoczenie mnie ksztaltuje.
Ja jestem wspanialy, ty jestes wspanialy.
Na swoja miare uszyty caly.
Ja jestem wspanialy, ty jestes wspanialy.
Na swoja miare uszyty caly.
Wszechswiat gwiazdami mruga.
Zycie to dar i twoj sluga.
Wszechswiat gwiazdami mruga.
Zycie to dar i twoj sluga.
Twoje wychowanie ma sens.
Twoje istnienie tutaj to nie kres.
Wierz mi albo nie,
Twoje zachowanie wywoluje dzwiek.
Wiem to, wiem.
Wiem to, wiem.
Ja wiem to, wiem.
Wiem to, wiem.
Ja dla melodii nie popełnie zbrodni.
Ja dla melodii nie popełnie zbrodni,
Liczy się tylko rytm.