Zadowolony z tego, że w ogóle mam Cię,
a Ty szkolona jakbyś była dychę w desancie.
Czasem nie dajesz spokoju, z tego cieszę się najbardziej,
Chwyta ją za gardziel,
mówi szeptem jesteś twardziel.
Na pewno nie taki jak Ty,
bo to Ty decydujesz tu o tym jak ma być.
Same głupoty pisał i robiłbym,
gdyby Ciebie nie było,
do tego potrzebuje Twej siły
tak jak wieżowiec potrzebuje windy,
tak jak prawo powinno karać winnych.
Żyjmy w zgodzie nie robiąc sobie krzywdy i
oby nie zabrakło nam twojej siostry nigdy,
bo twoja siostra pozwala nam na to
abyśmy przez życie przebrnęli jakoś.
Pokonuje zło, nienawiść, zazdrość,
nie na darmo ma na imię Miłość,
bez niej mieli byśmy wszystkiego dość
i dawno wszystko by się skończyło dlatego [ojoj]
Siebie mi daj, siebie mi daj, siebie mi daj,
Siebie mi daj, siebie mi daj, siebie mi daj,
Siebie mi daj, siebie mi daj,
na zawsze, bo ma dusza bez Ciebie traci wartość!
Siebie mi daj, siebie mi daj, siebie mi daj,
Siebie mi daj, siebie mi daj, siebie mi daj,
Siebie mi daj, siebie mi daj,
na własność, bo ma dusza bez Ciebie traci swą wartość!
Najgorzej jest jak dochodzi do zderzenia, kiedy wena
napotyka się na lenia.
Nic nie ma znaczenia,
dla Niej, bo raczej ona ma stan nieważkości
gdzie nic nie jest do wytłumaczenia i
dalsze poczynienia kończą się fiaskiem,
dość tego cierpienia, myśli zasypane piaskiem .
Tyle do zrobienia, a tu masz zaćmę,
może od początku zacznę rzutem na taśmę.
O proszę daj mi siłę,
wiem, że to wysiłek
ale może uda się Tobie,
pełne skupienie,
z piasku odczyszczam myśli swe,
może znów coś ulepie,
tylko oddaj mi Siebie [eeejj]
Siebie mi daj, siebie mi daj, siebie mi daj,
Siebie mi daj, siebie mi daj, siebie mi daj,
Siebie mi daj, siebie mi daj,
na zawsze, bo ma dusza bez Ciebie traci wartość!
Siebie mi daj, siebie mi daj, siebie mi daj,
Siebie mi daj, siebie mi daj, siebie mi daj,
Siebie mi daj, siebie mi daj,
na własność, bo ma dusza bez Ciebie traci swą wartość!
a Ty szkolona jakbyś była dychę w desancie.
Czasem nie dajesz spokoju, z tego cieszę się najbardziej,
Chwyta ją za gardziel,
mówi szeptem jesteś twardziel.
Na pewno nie taki jak Ty,
bo to Ty decydujesz tu o tym jak ma być.
Same głupoty pisał i robiłbym,
gdyby Ciebie nie było,
do tego potrzebuje Twej siły
tak jak wieżowiec potrzebuje windy,
tak jak prawo powinno karać winnych.
Żyjmy w zgodzie nie robiąc sobie krzywdy i
oby nie zabrakło nam twojej siostry nigdy,
bo twoja siostra pozwala nam na to
abyśmy przez życie przebrnęli jakoś.
Pokonuje zło, nienawiść, zazdrość,
nie na darmo ma na imię Miłość,
bez niej mieli byśmy wszystkiego dość
i dawno wszystko by się skończyło dlatego [ojoj]
Siebie mi daj, siebie mi daj, siebie mi daj,
Siebie mi daj, siebie mi daj, siebie mi daj,
Siebie mi daj, siebie mi daj,
na zawsze, bo ma dusza bez Ciebie traci wartość!
Siebie mi daj, siebie mi daj, siebie mi daj,
Siebie mi daj, siebie mi daj, siebie mi daj,
Siebie mi daj, siebie mi daj,
na własność, bo ma dusza bez Ciebie traci swą wartość!
Najgorzej jest jak dochodzi do zderzenia, kiedy wena
napotyka się na lenia.
Nic nie ma znaczenia,
dla Niej, bo raczej ona ma stan nieważkości
gdzie nic nie jest do wytłumaczenia i
dalsze poczynienia kończą się fiaskiem,
dość tego cierpienia, myśli zasypane piaskiem .
Tyle do zrobienia, a tu masz zaćmę,
może od początku zacznę rzutem na taśmę.
O proszę daj mi siłę,
wiem, że to wysiłek
ale może uda się Tobie,
pełne skupienie,
z piasku odczyszczam myśli swe,
może znów coś ulepie,
tylko oddaj mi Siebie [eeejj]
Siebie mi daj, siebie mi daj, siebie mi daj,
Siebie mi daj, siebie mi daj, siebie mi daj,
Siebie mi daj, siebie mi daj,
na zawsze, bo ma dusza bez Ciebie traci wartość!
Siebie mi daj, siebie mi daj, siebie mi daj,
Siebie mi daj, siebie mi daj, siebie mi daj,
Siebie mi daj, siebie mi daj,
na własność, bo ma dusza bez Ciebie traci swą wartość!