o dawaj mnie... Już? Już mogę?
Jea!
Dobra...
Jest już jasno, znowu gastro
Pytam siebie, gdzie hajs na to
Suchar w ustach, puste dłonie
O nie!
O boże to koniec
A jea! A jea!
A teraz choć na siano, a do domu rano
Wrócisz sam, wody koszyk tobie dam
Y jea! Y jea!
Uaa! Uaa!
Ale to było dobre...
Zadzwońcie do mnie jak by co.
Jea!
Dobra...
Jest już jasno, znowu gastro
Pytam siebie, gdzie hajs na to
Suchar w ustach, puste dłonie
O nie!
O boże to koniec
A jea! A jea!
A teraz choć na siano, a do domu rano
Wrócisz sam, wody koszyk tobie dam
Y jea! Y jea!
Uaa! Uaa!
Ale to było dobre...
Zadzwońcie do mnie jak by co.