1.
Twoje niejasności zamiast się wyjaśnić, utrwaliły się.
Pytasz: "Czy to dobrze?" Spytaj kiedy indziej.
Jestem zbyt zajęta. Nie popełnić błędu staram się.
Ref:
Ryżu z ulicy nie wyzbierasz, gdy raz rozsypany.
Cholerne gołębie wyjadły wszystko.
Został tylko kurz i kamień.
Dlaczego wszystko
jest tak proste,
jest tak proste,
jest tak proste
Póki nie przytrafi się Tobie?
2.
Wasze wątpliwości pozostaną zawsze w tym temacie.
Brak przynależności. Gdy chcę jedną zyskać, drugą tracę.
Uśpię swoją czujność. Może to przestanie mi przeszkadzać.
Nader możliwości. Gdy nie mogę kochać, nie mam jak zdradzać.
Ref:
3.
Moje niejasności w Twoje niejasności ukrywają się. Może będzie dobrze...
Twoje niejasności zamiast się wyjaśnić, utrwaliły się.
Pytasz: "Czy to dobrze?" Spytaj kiedy indziej.
Jestem zbyt zajęta. Nie popełnić błędu staram się.
Ref:
Ryżu z ulicy nie wyzbierasz, gdy raz rozsypany.
Cholerne gołębie wyjadły wszystko.
Został tylko kurz i kamień.
Dlaczego wszystko
jest tak proste,
jest tak proste,
jest tak proste
Póki nie przytrafi się Tobie?
2.
Wasze wątpliwości pozostaną zawsze w tym temacie.
Brak przynależności. Gdy chcę jedną zyskać, drugą tracę.
Uśpię swoją czujność. Może to przestanie mi przeszkadzać.
Nader możliwości. Gdy nie mogę kochać, nie mam jak zdradzać.
Ref:
3.
Moje niejasności w Twoje niejasności ukrywają się. Może będzie dobrze...