Powiedz to, ej, powiedz to im
Póki nie jest za późno, póki nadzieja w nas się tli
Powiedz to, ej, powiedz to im
Bo ludzie ze swej natury tak naprawdę nie są źli
Powiedz im, że pieniądz ich nie uczyni bogatym
Na końcu drogi duszy zbędne materialne szaty
Powiedz im, że lepsze na kiermanach łaty
Bo mania posiadania to chciwości kazamaty
Powiedz im, że wojny to masowy mord na raty
Na polach kwitną metalowe krzyże a nie kwiaty
Imperium runie, bo ma fundamenty z waty
Jeśli jesteś k**aty to nie stawaj za tym
Powiedz to, ej, powiedz to im
Póki nie jest za późno, póki nadzieja w nas się tli
Powiedz to, ej, powiedz to im
Bo ludzie ze swej natury tak naprawdę nie są źli
[zwrotka]
Powiedz to im teraz, powiedz to im, dawaj
Powiedz to im, musisz, powiedz to im więc
Powiedz to im teraz, powiedz to im, dawaj
Powiedz to im, niech usłyszą powiedz
Popatrz jak człowiek wciąż w piekielnym ogniu płonie
Popatrz jak człowiek w swej obłudzie ciągle tonie
Pogoń za pieniędzmi, każdy chce być na tronie
Wpadł pod rynnę leszcz, który chciał ominąć deszcz
Jesteś prawdziwa a może udajesz?
Czy znasz zasady, a może tylko też
Nie dasz sobie rady kiedy jednak klniesz
Powiedz mi człowieku czy to rozumiesz?
Jak świat jest długi wzdłuż i w szerz
Pozerów wszędzie wielka cześć
Niewiedzą
co dwa a co pięć
Co chwilę przypał muszą mieć
Taki kozak ale nie ma jaj
Ale twierdzi, że boi się go cały kraj
Jak by tylko chciał to strach by siał
Ale jakby go złapali to wszystkich by dał
Dość mam takich małych chał
Mają się za bosa albo jak kał
Rozległy nadęty drań
Brak ci jaj więc powiedz to nam
Żyjesz według zasad, my je mamy też
Kiedy złamiesz te zasady wtedy siebie zabijesz
Bez ogłady do ludzi, lipa liczy się gest
Czy na tych samych falach ulicznych nadajesz?
Dużo nieostrożnych z niepewnymi osobami
Później zawijani z dwu cyfrowymi wyrokami
Później niejeden wykupuje się bajkami
Wszyscy wiedzą, że lewizna i, że sąd skazuje za nic
Na komendzie wymyślają jak i co i gdzie zrobiłem
Na szczęściu mej rodziny kurwy chcą widzieć mogiłę
Teraz kilka słów nie do hip-hopowej wiary
Do tych co by dla nas chcieli jak najwyższej kary
Powiedz, że nie wiesz, że policja darmo bije
Bo chcą się odegrać za to, że źle im się żyje
Tak to jest znać władze, kręcę durnym chamom
Na prawdziwą sprawiedliwość oni przecież chuja kładą
Powiedz to, ej, powiedz to im
Póki nie jest za późno, póki nadzieja w nas się tli
Powiedz to, ej, powiedz to im
Bo ludzie ze swej natury tak naprawdę nie są źli
Póki nie jest za późno, póki nadzieja w nas się tli
Powiedz to, ej, powiedz to im
Bo ludzie ze swej natury tak naprawdę nie są źli
Powiedz im, że pieniądz ich nie uczyni bogatym
Na końcu drogi duszy zbędne materialne szaty
Powiedz im, że lepsze na kiermanach łaty
Bo mania posiadania to chciwości kazamaty
Powiedz im, że wojny to masowy mord na raty
Na polach kwitną metalowe krzyże a nie kwiaty
Imperium runie, bo ma fundamenty z waty
Jeśli jesteś k**aty to nie stawaj za tym
Powiedz to, ej, powiedz to im
Póki nie jest za późno, póki nadzieja w nas się tli
Powiedz to, ej, powiedz to im
Bo ludzie ze swej natury tak naprawdę nie są źli
[zwrotka]
Powiedz to im teraz, powiedz to im, dawaj
Powiedz to im, musisz, powiedz to im więc
Powiedz to im teraz, powiedz to im, dawaj
Powiedz to im, niech usłyszą powiedz
Popatrz jak człowiek wciąż w piekielnym ogniu płonie
Popatrz jak człowiek w swej obłudzie ciągle tonie
Pogoń za pieniędzmi, każdy chce być na tronie
Wpadł pod rynnę leszcz, który chciał ominąć deszcz
Jesteś prawdziwa a może udajesz?
Czy znasz zasady, a może tylko też
Nie dasz sobie rady kiedy jednak klniesz
Powiedz mi człowieku czy to rozumiesz?
Jak świat jest długi wzdłuż i w szerz
Pozerów wszędzie wielka cześć
Niewiedzą
co dwa a co pięć
Co chwilę przypał muszą mieć
Taki kozak ale nie ma jaj
Ale twierdzi, że boi się go cały kraj
Jak by tylko chciał to strach by siał
Ale jakby go złapali to wszystkich by dał
Dość mam takich małych chał
Mają się za bosa albo jak kał
Rozległy nadęty drań
Brak ci jaj więc powiedz to nam
Żyjesz według zasad, my je mamy też
Kiedy złamiesz te zasady wtedy siebie zabijesz
Bez ogłady do ludzi, lipa liczy się gest
Czy na tych samych falach ulicznych nadajesz?
Dużo nieostrożnych z niepewnymi osobami
Później zawijani z dwu cyfrowymi wyrokami
Później niejeden wykupuje się bajkami
Wszyscy wiedzą, że lewizna i, że sąd skazuje za nic
Na komendzie wymyślają jak i co i gdzie zrobiłem
Na szczęściu mej rodziny kurwy chcą widzieć mogiłę
Teraz kilka słów nie do hip-hopowej wiary
Do tych co by dla nas chcieli jak najwyższej kary
Powiedz, że nie wiesz, że policja darmo bije
Bo chcą się odegrać za to, że źle im się żyje
Tak to jest znać władze, kręcę durnym chamom
Na prawdziwą sprawiedliwość oni przecież chuja kładą
Powiedz to, ej, powiedz to im
Póki nie jest za późno, póki nadzieja w nas się tli
Powiedz to, ej, powiedz to im
Bo ludzie ze swej natury tak naprawdę nie są źli