Byłem w Ryjo, byłem w Bajo,
Miałem bilet na Hawajo,
Byłem na wsi, byłem w mieście,
Byłem nawet w Budapeszcie
Wszystko chuj
O, ja wam mówię, wszystko chuj.
Może czasem trochę mniejszy
Ale potem jeszcze większy
Byłem w wojsku i w szpitalu,
W pierdlu i na kupie szmalu,
Byłem w górach i na plaży
I żonaty cztery razy
Wszystko chuj
O, ja wam mówię, wszystko chuj.
Może czasem trochę mniejszy
Ale potem jeszcze większy
Byłem w szkole, byłem w pracy,
Miałem całe lub na raty,
Przychodzili po mnie z rana,
Potem noga, dupa, brama
Wszystko chuj
O, ja wam mówię, wszystko chuj.
Może czasem trochę mniejszy
Ale potem jeszcze większy
Byłem w Ryjo, byłem w Bajo,
Miałem bilet na Hawajo
Byłem na wsi, byłem w mieście,
Byłem nawet w Budapeszcie
Wszystko chuj
O, ja wam mówię, ja wam mówię
Może czasem trochę mniejszy, ale potem jeszcze większy!
Miałem bilet na Hawajo,
Byłem na wsi, byłem w mieście,
Byłem nawet w Budapeszcie
Wszystko chuj
O, ja wam mówię, wszystko chuj.
Może czasem trochę mniejszy
Ale potem jeszcze większy
Byłem w wojsku i w szpitalu,
W pierdlu i na kupie szmalu,
Byłem w górach i na plaży
I żonaty cztery razy
Wszystko chuj
O, ja wam mówię, wszystko chuj.
Może czasem trochę mniejszy
Ale potem jeszcze większy
Byłem w szkole, byłem w pracy,
Miałem całe lub na raty,
Przychodzili po mnie z rana,
Potem noga, dupa, brama
Wszystko chuj
O, ja wam mówię, wszystko chuj.
Może czasem trochę mniejszy
Ale potem jeszcze większy
Byłem w Ryjo, byłem w Bajo,
Miałem bilet na Hawajo
Byłem na wsi, byłem w mieście,
Byłem nawet w Budapeszcie
Wszystko chuj
O, ja wam mówię, ja wam mówię
Może czasem trochę mniejszy, ale potem jeszcze większy!