Nigdy, nigdy nie lubiłem tego słowa
trzeba wiedzieć jak użyć, żeby nigdy nie żałować
zawsze, jeszcze gorzej zawsze się bałem
to czas plus obietnice, zawsze z nimi przegrywałem
mam stałe, aksjomaty, fundamenty
a w głowie mam manuale, jak pokonywać zakręty
mam talent Ja i wielki kwantyfikator
na szczęście to co nagrałem nie było hitem na lato
Rap raport, zawsze żywy nigdy presja
nigdy spokój, choć zawsze spoko zawsze w opresjach
zawsze wierny, nigdy nic po za 0-22
chodź wiem, że dla miłości bilet, bagaż i jazda
e Ty gwiazda, e Ty czegoś nie rozumiesz
nigdy nie chciałem podziwu, zawsze chciałem wiedzieć co czujesz
I kiedy myślisz, że jesteś już bezpieczny
one stoją za rogiem i chcą Ci przypieprzyć
trzy słowa, uważaj możesz żałować
nigdy, zawsze, na pewno - pułapka gotowa
Nigdy, nigdy się nie bałem stać na straży
i mówić na pewno to się nigdy nie wydarzy
o masz pułapka przede mną już gotowa
mówię na pewno, wiem że na pewno będę żałował
zawsze tak jest, nigdy nie wiem co jest pewne
bardziej wiem czy wierze, może robię to z błędem
za dużo może, chciałbym by w końcu coś było nie jak w lotto
z motyką ku słońcu to głupie motto
Zawsze pod prąd, nigdy tam gdzie motłoch
tak pójdę pod sąd, winny wpadnie w popłoch
znowu gdybam, może to grzech trzymać w klatce namiętności
siedzieć, czytać książki na ławce i pozbyć się wiary,
nigdy nie ma mowy,
dla ludzi bez emocji pisać kiepskie love story
I kiedy myślisz, że jesteś już bezpieczny
one stoją za rogiem i chcą Ci przypieprzyć
trzy słowa, uważaj możesz żałować
nigdy, zawsze, na pewno - pułapka gotowa
Zawsze, zawsze miałem w chuj ambicji
nie miałem konsekwencji nigdy, leń choć w życiowej kondycji
na pewno Rap, zawsze myślałem kiedy skończyć
zejść to szatni, na zawsze powiesić na kołku korki
nigdy póki siłę mam, śmieszne deklaracje
bo skąd wiem co za 5 lat, będzie dawać satysfakcje
to było miłe, nie prosić, mieć aż tyle
modlitwy by człowiek nie zamienił się w maszynę
nie zostać skurwysynem, który odda coś za nic
nigdy, choć wiele razy nim byłem
słowa, sens zamknięty w znaczeń klatkę
nigdy, zawsze, na pewno znów szykują pułapkę
trzeba wiedzieć jak użyć, żeby nigdy nie żałować
zawsze, jeszcze gorzej zawsze się bałem
to czas plus obietnice, zawsze z nimi przegrywałem
mam stałe, aksjomaty, fundamenty
a w głowie mam manuale, jak pokonywać zakręty
mam talent Ja i wielki kwantyfikator
na szczęście to co nagrałem nie było hitem na lato
Rap raport, zawsze żywy nigdy presja
nigdy spokój, choć zawsze spoko zawsze w opresjach
zawsze wierny, nigdy nic po za 0-22
chodź wiem, że dla miłości bilet, bagaż i jazda
e Ty gwiazda, e Ty czegoś nie rozumiesz
nigdy nie chciałem podziwu, zawsze chciałem wiedzieć co czujesz
I kiedy myślisz, że jesteś już bezpieczny
one stoją za rogiem i chcą Ci przypieprzyć
trzy słowa, uważaj możesz żałować
nigdy, zawsze, na pewno - pułapka gotowa
Nigdy, nigdy się nie bałem stać na straży
i mówić na pewno to się nigdy nie wydarzy
o masz pułapka przede mną już gotowa
mówię na pewno, wiem że na pewno będę żałował
zawsze tak jest, nigdy nie wiem co jest pewne
bardziej wiem czy wierze, może robię to z błędem
za dużo może, chciałbym by w końcu coś było nie jak w lotto
z motyką ku słońcu to głupie motto
Zawsze pod prąd, nigdy tam gdzie motłoch
tak pójdę pod sąd, winny wpadnie w popłoch
znowu gdybam, może to grzech trzymać w klatce namiętności
siedzieć, czytać książki na ławce i pozbyć się wiary,
nigdy nie ma mowy,
dla ludzi bez emocji pisać kiepskie love story
I kiedy myślisz, że jesteś już bezpieczny
one stoją za rogiem i chcą Ci przypieprzyć
trzy słowa, uważaj możesz żałować
nigdy, zawsze, na pewno - pułapka gotowa
Zawsze, zawsze miałem w chuj ambicji
nie miałem konsekwencji nigdy, leń choć w życiowej kondycji
na pewno Rap, zawsze myślałem kiedy skończyć
zejść to szatni, na zawsze powiesić na kołku korki
nigdy póki siłę mam, śmieszne deklaracje
bo skąd wiem co za 5 lat, będzie dawać satysfakcje
to było miłe, nie prosić, mieć aż tyle
modlitwy by człowiek nie zamienił się w maszynę
nie zostać skurwysynem, który odda coś za nic
nigdy, choć wiele razy nim byłem
słowa, sens zamknięty w znaczeń klatkę
nigdy, zawsze, na pewno znów szykują pułapkę