Diabli mi zrobili żart
Joba mam na punkcie kart
Co zarobię zaraz gram
Od trzech lat już jestem sam
Żona zostawiła mnie
Bo nie mogła tego znieść
Co poradzić na to mam
Nawet we śnie w karty gram
Dwie kobiety pragną mnie
Dama pik i dama kier
Żona zostawiła mnie
Bo nie mogła tego znieść
Kombinuję co by tu
Sprzedać żeby zagrać znów
Dawno już zabrali mi
Telewizor krzesła drzwi
Żona zostawiła mnie
Bo nie mogła tego znieść
I odeszła w siną dal
Zabierając talię kart
Diabli mi zrobili żart
Joba mam na punkcie kart
Diabli mi zrobili żart
Joba mam na punkcie kart
Co zarobię zaraz gram
Od trzech lat już jestem sam
Żona zostawiła mnie
Bo nie mogła tego znieść
Co poradzić na to mam
Nawet we śnie w karty gram
Dwie kobiety pragną mnie
Dama pik i dama kier
Żona zostawiła mnie
Bo nie mogła tego znieść
Kombinuję co by tu
Sprzedać żeby zagrać znów
Dawno już zabrali mi
Telewizor krzesła drzwi
Żona zostawiła mnie
Bo nie mogła tego znieść
I odeszła w siną dal
Zabierając talię kart
Diabli mi zrobili żart
Joba mam na punkcie kart
Joba mam na punkcie kart
Co zarobię zaraz gram
Od trzech lat już jestem sam
Żona zostawiła mnie
Bo nie mogła tego znieść
Co poradzić na to mam
Nawet we śnie w karty gram
Dwie kobiety pragną mnie
Dama pik i dama kier
Żona zostawiła mnie
Bo nie mogła tego znieść
Kombinuję co by tu
Sprzedać żeby zagrać znów
Dawno już zabrali mi
Telewizor krzesła drzwi
Żona zostawiła mnie
Bo nie mogła tego znieść
I odeszła w siną dal
Zabierając talię kart
Diabli mi zrobili żart
Joba mam na punkcie kart
Diabli mi zrobili żart
Joba mam na punkcie kart
Co zarobię zaraz gram
Od trzech lat już jestem sam
Żona zostawiła mnie
Bo nie mogła tego znieść
Co poradzić na to mam
Nawet we śnie w karty gram
Dwie kobiety pragną mnie
Dama pik i dama kier
Żona zostawiła mnie
Bo nie mogła tego znieść
Kombinuję co by tu
Sprzedać żeby zagrać znów
Dawno już zabrali mi
Telewizor krzesła drzwi
Żona zostawiła mnie
Bo nie mogła tego znieść
I odeszła w siną dal
Zabierając talię kart
Diabli mi zrobili żart
Joba mam na punkcie kart