Gram rap wam,
Czy słyszycie?
Gram rap wam,
Całe życie,
Gram rap wam,
I nie sam, bo
PDG saga mi w tym pomaga! X2
RAFI:
Moje życie zielone jak rabarbar,
Od kiwania głową prawie dostałem garba,
A ty słuchaj tego aż [?] ci puści farba,
Zadarta do góry każda głowa dumna,
Robię swoje póki domem jeszcze nie trumna,
I choć czasem moja technika obskórna
To i tak w twoim regale to górna półka.
Rafi i spółka, wszyscy kuzyni,
Jedna jaskółka wiosny nie czyni,
Ale, to się nie mieści w pale,
Bo cały nasz PDK kartel rośnie w siłę stale,
Więc jadę dalej, to z przodu to z boku,
Bata palę, bo nie lubię palić w tłoku,
Ale nadal lubię kiedy mam nieźle w czubie,
A wszystkie chuje głupie dostają tu po dupie,
Synu, myślisz że ja to robię od pół roku?
Dziesięć lat minęło, i co, w szoku?
Dziesięć lat tworzenia, w dwa pięć bloku,
Cały czas brnę do celu, krok po kroku,
Piwo bez soku, na dwa palce piany,
W zielonym obłoku wypalonej kany,
Ja, kręcę co się da by mieć many many,
I gram rap wam już dobrze znany.
Gram rap wam,
Czy słyszycie?
Gram rap wam,
Całe życie,
Gram rap wam,
I nie sam, bo
PDG saga mi w tym pomaga! X2
Otoczony swoim ukochanym miastem,
Rymy własne, nie muszę mówić bo to jasne jak słońce,
Kolejne miasto, kolejny koncert,
I tak rok za rokiem, miesiąc za miesiącem,
Mijają dni, codziennie nowa data,
Codziennie w Emiratach po kilku batach,
Codziennie wymiatam do mikrofonu,
Mijają lata, ale Rafi nie spuszcza z tonu,
Nadaję, z ulicznego poligonu,
Do wszystkich domów, do wszystkich was,
Mija czas, a nas nadal otacza ten betonowy las,
I dopóki w duszy gra ten bit i bas,
To przetrwa ta kultura,
Która narobiła tyle szumu w tych odrapanych murach,
Ludzi, którzy mają hip - hopowe serce,
Słów nie szczędzę, jak każdy MC,
I w rytmie bitu przez swoje życie pędzę,
Z prędkością Ferrari, jak surfer na fali,
I następne dziesięć lat będę się tym chwalił, że
Gram rap wam,
Czy słyszycie?
Gram rap wam,
Całe życie,
Gram rap wam,
I nie sam, bo
PDG saga mi w tym pomaga! X2
Czy słyszycie?
Gram rap wam,
Całe życie,
Gram rap wam,
I nie sam, bo
PDG saga mi w tym pomaga! X2
RAFI:
Moje życie zielone jak rabarbar,
Od kiwania głową prawie dostałem garba,
A ty słuchaj tego aż [?] ci puści farba,
Zadarta do góry każda głowa dumna,
Robię swoje póki domem jeszcze nie trumna,
I choć czasem moja technika obskórna
To i tak w twoim regale to górna półka.
Rafi i spółka, wszyscy kuzyni,
Jedna jaskółka wiosny nie czyni,
Ale, to się nie mieści w pale,
Bo cały nasz PDK kartel rośnie w siłę stale,
Więc jadę dalej, to z przodu to z boku,
Bata palę, bo nie lubię palić w tłoku,
Ale nadal lubię kiedy mam nieźle w czubie,
A wszystkie chuje głupie dostają tu po dupie,
Synu, myślisz że ja to robię od pół roku?
Dziesięć lat minęło, i co, w szoku?
Dziesięć lat tworzenia, w dwa pięć bloku,
Cały czas brnę do celu, krok po kroku,
Piwo bez soku, na dwa palce piany,
W zielonym obłoku wypalonej kany,
Ja, kręcę co się da by mieć many many,
I gram rap wam już dobrze znany.
Gram rap wam,
Czy słyszycie?
Gram rap wam,
Całe życie,
Gram rap wam,
I nie sam, bo
PDG saga mi w tym pomaga! X2
Otoczony swoim ukochanym miastem,
Rymy własne, nie muszę mówić bo to jasne jak słońce,
Kolejne miasto, kolejny koncert,
I tak rok za rokiem, miesiąc za miesiącem,
Mijają dni, codziennie nowa data,
Codziennie w Emiratach po kilku batach,
Codziennie wymiatam do mikrofonu,
Mijają lata, ale Rafi nie spuszcza z tonu,
Nadaję, z ulicznego poligonu,
Do wszystkich domów, do wszystkich was,
Mija czas, a nas nadal otacza ten betonowy las,
I dopóki w duszy gra ten bit i bas,
To przetrwa ta kultura,
Która narobiła tyle szumu w tych odrapanych murach,
Ludzi, którzy mają hip - hopowe serce,
Słów nie szczędzę, jak każdy MC,
I w rytmie bitu przez swoje życie pędzę,
Z prędkością Ferrari, jak surfer na fali,
I następne dziesięć lat będę się tym chwalił, że
Gram rap wam,
Czy słyszycie?
Gram rap wam,
Całe życie,
Gram rap wam,
I nie sam, bo
PDG saga mi w tym pomaga! X2