.

Braga 30 Lyrics

GRU to moje Pueblo, zrobię ci wlew yo, przez wenflon,
To nie blef ziom, muflon szczery osiedlom,
Ci co oczy mydlą znów się poślizgną, bo nie są sobą,
Tylko są swą podobizną, radio padło dziwko,
Lepiej idź stąd, jestem MC, a ty skmiń to(?),
Jak Sean Kingston co się tak błysko,
Jak disco z remizy, jestem blisko,
Wieszczę twym zyskom kryzys, robisz słuchowisko,
Syf jak Rydzyk, blokowiskom wtaczam rym jak Syzyf,
Z mozołem, nie wiem kurwa sam skąd się wziąłem,
Od kiedy pamiętam ryczę z jakimś zespołem, tej,
Wpadłem na to kiedy stałem pod Społem, tej,
Potem padłem i spałem pod stołem, tej,
A potem wstałem z mozołem (tej) i znów wróciłem,
Braga 30, a nie mówiłem?

ref (x2)
Licho nie śpi, znowu weszli ludzie leśni,
Betonowa rumba, braga 30,
Dobrze jest ci? Jak śpisz uważnie sen śnij,
Betonowa rumba, brat, braga 30,

To jest P do N z kreską, wiesz jak jest yo, dziecko,
Mister Donguralesko, polski hip-hop the best of,
Przyszedłem tutaj z koleżką, co jeździliśmy S-ką,
Jak ty jarałeś się pierwszą Molestą,
Nie było wtedy jeszcze Tesco i w ogóle było ciężko,
A ja byłem jak król Pierwszy Mieszko,
Dziś piję zdróweczko, na blokach jestem jak Perepeczko,
Flow, rymował Andrzej Mleczko, wejdź do klubu,
Wytęż ucho, tu patrz, płonie klub, płonie dach,
Płonie twoja dupa, a ci zalani w trupa też są z nami,
Jest poruta, barmani sterroryzowani,
Po dziesiątym strzale są z nami, wyluzowani,
My ćpamy za barami zakamuflowani.
ref (x2)
Licho nie śpi, znowu weszli ludzie leśni,
Betonowa rumba, braga 30,
Dobrze jest ci? Jak śpisz uważnie sen śnij,
Betonowa rumba, brat, braga 30
Chcieliby, żebyś miał mniej niż zero, bądź Kojiro,
Bądź superhero, wciąż gram w grę jak De Niro,
Mam butlę nitro, z nią przemierzam 5 borough,
Mam rymów sporo, płyną mózgową korą,
Wieczorową porą jak brunet, głos to jest mój instrument,
Wolne słowo tworzy mój wizerunek, mam pozytywny ładunek,
Rażę piorunem, boy, nadaję scenie kierunek,
Tworzę własny gatunek, a mój flow ma sto tysięcy kiloton (oj),
Możesz mi mówić mr. Magicboy (ahoj), to dla wszystkich mam,
Dzięki wam wiem, że nie jestem sam, na myśl o tym się uśmiecham,
Jak James Brown, kręcę ten kram,
Na osiedlach bez zmian, rymów bezmiar, a ja ciągle ten sam,
Chociaż inny, bez dwóch zdań, tu mój plan,
A GRU to mój świat.

ref (x2)
Licho nie śpi, znowu weszli ludzie leśni,
Betonowa rumba, braga 30,
Dobrze jest ci? Jak śpisz uważnie sen śnij,
Betonowa rumba, brat, braga 30
Report lyrics