Szumi bór, huczy las, wieje halny wiatr,
górą od Turbacza, muska szczyty Tatr.
Idzie w bój „Ognia" brać, idzie wrogów prać.
„Ogień" bije, „Ogień" siecze,
ubowcowi postrach niesie.
„Ogień" bije, „Ogień" siecze,
ubowcowi postrach niesie.
Stój wrogu bo tu „Ognia" las!
My żyjemy wesoło, chociaż burza w około
nie obchodzą nas łapanki ni ubowcy
Idzie w bój „Ognia" brać, idzie wrogów prać,
tu trajkoczą automaty, a tam walka na granaty,
„Ogień" bije, „Ogień" siecze,
ubowcowi postrach niesie,
stój wrogu, bo tu „Ognia" las!
A kto chce rozkoszy użyć niech do lasu przyjdzie służyć
Lepiej u nas na wolności, niż w niewoli zginać kości.
Idzie w bój „Ognia" brać, idzie wrogów prać
tu trajkoczą automaty, a tam walka na granaty
„Ogień" bije, „Ogień" siecze,
ubowcowi postrach niesie,
stój wrogu, bo tu „Ognia" las!
tu trajkoczą automaty, a tam walka na granaty
„Ogień" bije, „Ogień" siecze,
ubowcowi postrach niesie,
stój wrogu, bo tu „Ognia" las!
górą od Turbacza, muska szczyty Tatr.
Idzie w bój „Ognia" brać, idzie wrogów prać.
„Ogień" bije, „Ogień" siecze,
ubowcowi postrach niesie.
„Ogień" bije, „Ogień" siecze,
ubowcowi postrach niesie.
Stój wrogu bo tu „Ognia" las!
My żyjemy wesoło, chociaż burza w około
nie obchodzą nas łapanki ni ubowcy
Idzie w bój „Ognia" brać, idzie wrogów prać,
tu trajkoczą automaty, a tam walka na granaty,
„Ogień" bije, „Ogień" siecze,
ubowcowi postrach niesie,
stój wrogu, bo tu „Ognia" las!
A kto chce rozkoszy użyć niech do lasu przyjdzie służyć
Lepiej u nas na wolności, niż w niewoli zginać kości.
Idzie w bój „Ognia" brać, idzie wrogów prać
tu trajkoczą automaty, a tam walka na granaty
„Ogień" bije, „Ogień" siecze,
ubowcowi postrach niesie,
stój wrogu, bo tu „Ognia" las!
tu trajkoczą automaty, a tam walka na granaty
„Ogień" bije, „Ogień" siecze,
ubowcowi postrach niesie,
stój wrogu, bo tu „Ognia" las!