Jako spiżowy dzwon
Z sercem budzący ze snu
Wszystkich tych, którzy śpią
Ja wołam was we mgle
Niech każdy mój usłyszy głos, mój krzyk
Groźny, groźny jest krzyk
Hej ludzie biali już czas
Hej ludzie czarni dzwon bije
Wy wszyscy w okrąg wznieście krzyk
Za późno jutro może być
Trzeba dziś
Kiedy tysiące bomb
Wytrysną z nieba jak łzy
Żeby zniszczyć twój dom
To, czy wtedy staniesz już obok mnie
By z moim swój połączyć głos, swój krzyk
Groźny, groźny jest krzyk
Hej ludzie biali już czas
hej ludzie czarni dzwon bije
Wy wszyscy w okrąg wznieście krzyk
Ten kto mądry dziś
Nie śpi już razem do mnie
Groźny, groźny jest krzyk
Kiedy w milionach zrodzi się
Kiedy sercem dzwon bije
Czy mamy bać się ludzi złych
Naszą siłą jest krzyk
Z sercem budzący ze snu
Wszystkich tych, którzy śpią
Ja wołam was we mgle
Niech każdy mój usłyszy głos, mój krzyk
Groźny, groźny jest krzyk
Hej ludzie biali już czas
Hej ludzie czarni dzwon bije
Wy wszyscy w okrąg wznieście krzyk
Za późno jutro może być
Trzeba dziś
Kiedy tysiące bomb
Wytrysną z nieba jak łzy
Żeby zniszczyć twój dom
To, czy wtedy staniesz już obok mnie
By z moim swój połączyć głos, swój krzyk
Groźny, groźny jest krzyk
Hej ludzie biali już czas
hej ludzie czarni dzwon bije
Wy wszyscy w okrąg wznieście krzyk
Ten kto mądry dziś
Nie śpi już razem do mnie
Groźny, groźny jest krzyk
Kiedy w milionach zrodzi się
Kiedy sercem dzwon bije
Czy mamy bać się ludzi złych
Naszą siłą jest krzyk