Znów się zaczyna mój taniec na linie...
Coś powraca do mnie nawet gdy myślę
Że dawno, dawno zginęło
Wbrew mojej woli ciągnie mnie w stronę
Której już nie znam
A gdzie już kiedyś byłam
I tak się zaczyna mój taniec na linie...
Dobre wspomnienie zabija Twoją winę
Gdy czekam w strachu i nadziei
Trochę się boję wchodzić znów na linę
Patrzę w dół
A potem śmieję się i śmieję
I tak się zaczyna mój taniec na linie...
Coś powraca do mnie nawet gdy myślę
Że dawno, dawno zginęło
Wbrew mojej woli ciągnie mnie w stronę
Której już nie znam
A gdzie już kiedyś byłam
I tak się zaczyna mój taniec na linie...
Dobre wspomnienie zabija Twoją winę
Gdy czekam w strachu i nadziei
Trochę się boję wchodzić znów na linę
Patrzę w dół
A potem śmieję się i śmieję
I tak się zaczyna mój taniec na linie...