Ten czas zaklęty
w słojach drewna
Bo ono tak wiele pamięta
Ona już nie twoja
Ona już nie twoja
Ona daleko tak
Płyt kilka po niej zostanie
i to maleńkie serce drewniane
Ona już nie twoja
Ona już nie twoja
Ona powróci w snach
To zaboli
Idź ból się w serce wgryzł
Zmieniony w ostatni krzyk
Idź nie patrz tam za siebie
Idź dokąd jeszcze nie wiesz
Płacz póki jesteś tutaj sam
Zostaniesz dla niej kawałkiem nieba
Fragmentem wspomnień nieuczesanych
Ważnym lecz przebrzmiałym jak
Ostatnie w grze rozdanie kart
Ona nie twoja
Na nic to
czekanie
Idź ból się w serce wgryzł
Zmieniony w ostatni krzyk
Idź nie patrz tam za siebie
Idź dokąd jeszcze nie wiesz
Płacz póki jesteś tutaj sam
Idź nie patrz tam za siebie
Idź dokąd jeszcze nie wiesz
Płacz póki jesteś tutaj sam
w słojach drewna
Bo ono tak wiele pamięta
Ona już nie twoja
Ona już nie twoja
Ona daleko tak
Płyt kilka po niej zostanie
i to maleńkie serce drewniane
Ona już nie twoja
Ona już nie twoja
Ona powróci w snach
To zaboli
Idź ból się w serce wgryzł
Zmieniony w ostatni krzyk
Idź nie patrz tam za siebie
Idź dokąd jeszcze nie wiesz
Płacz póki jesteś tutaj sam
Zostaniesz dla niej kawałkiem nieba
Fragmentem wspomnień nieuczesanych
Ważnym lecz przebrzmiałym jak
Ostatnie w grze rozdanie kart
Ona nie twoja
Na nic to
czekanie
Idź ból się w serce wgryzł
Zmieniony w ostatni krzyk
Idź nie patrz tam za siebie
Idź dokąd jeszcze nie wiesz
Płacz póki jesteś tutaj sam
Idź nie patrz tam za siebie
Idź dokąd jeszcze nie wiesz
Płacz póki jesteś tutaj sam